W głosowaniu nad wnioskiem o zorganizowanie pilnej debaty o korupcji w Parlamencie Europejskim tylko czterech europosłów wstrzymało się od głosu. Trzech z nich to przedstawiciele polskiej opozycji.
W ostatnich tygodniach w PE wybuchła największa afera korupcyjna w jego historii. Belgijska policja aresztowała wiceprzewodniczącą PE, grecką socjalistkę Ewę Kaili, która jest podejrzewana o branie łapówek od Kataru. Łapówki mieli również wręczać przedstawiciele Maroka. Po nowym roku rozpoczął się także proces pozbawiania immunitetów dwóch innych eurodeputowanych, a mówi się, że to dopiero początek. Łącznie służby przeszukały już 20 lokalizacji i odzyskały kilkaset tysięcy euro łapówek.
Ostatnio w PE pojawił się wniosek o zorganizowanie pilnej debaty na temat korupcji w PE. Został przyjęty niemal jednogłośnie. Tylko czterech europosłów wstrzymało się od głosu. Dominik Tarczyński zauważył, że trójka z nich to przedstawiciele polskiej opozycji: Ewa Kopacz i Andrzej Halicki z PO i Krzysztof Hetman z PSL.
W głosowaniu dotyczącym przeprowadzenia pilnej debaty na temat korupcji w PE tylko czterech posłów się wstrzymało.
Reszta była ZA.Wśród 4 wstrzymujących się byli:
Kopacz
Halicki
Hetman pic.twitter.com/uthHwcuFSN— Dominik Tarczyński MEP (@D_Tarczynski) January 16, 2023
Halicki tłumaczył, że wstrzymał się od głosu przez pomyłkę. „Wbrew doniesieniom posła Tarczyńskiego nie mam najmniejszych wątpliwości, co do konieczności debaty, a także powołania komisji śledczej w sprawie walki z korupcją. Proszę sprawdzić moją wypowiedź dla PAP. To głosowanie w protokole sprostowałem” – napisał na Twitterze.
Wbrew doniesieniom posła Tarczyńskiego nie mam najmniejszych wątpliwości, co do konieczności debaty, a także powołania komisji śledczej w sprawie walki z korupcją. Proszę sprawdzić moją wypowiedź dla PAP. To głosowanie w protokole sprostowałem.
— Andrzej Halicki MEP (@AndrzejHalicki) January 16, 2023
Zareagował na to europoseł PiS Bogdan Rzońca, który zamieścił na Twitterze zdjęcie panelu do głosowania. „Tak wyglądają panele do głosowania w Parlamencie Europejskim. Czy możliwe, że troje Europosłów z Polski ( Pani Kopacz, Pan Halicki i Pan Hetman ) pomylili dziś przyciski wstrzymując się od głosu za debatą o największym skandalu korupcyjnym w historii Europarlamentu? Przypadek?” – napisał.
Tak wyglądają panele do głosowania w Parlamencie Europejskim. Czy możliwe, że troje Europosłów z Polski ( Pani Kopacz, Pan Halicki i Pan Hetman ) pomylili dziś przyciski wstrzymując się od głosu za debatą o największym skandalu korupcyjnym w historii Europarlamentu? Przypadek? pic.twitter.com/o8wIOuOcT5
— Bogdan Rzońca (@Bogdan_Rzonca) January 16, 2023