Czabański: dla przedstawicieli opozycji media publiczne nie mają przyszłości Najnowsze wiadomości z kraju

Czabański: dla przedstawicieli opozycji media publiczne nie mają przyszłości

Dla przedstawicieli opozycji media publiczne nie mają przyszłości – ocenił w środę przewodniczący Rady Mediów Narodowych Krzysztof Czabański, który odniósł się w ten sposób do wypowiedzi Tomasza Zimocha, że media publiczne należałoby zamknąć w piątek i otworzyć w poniedziałek.

“Głosy m.in. pana Zimocha świadczą o tym, że dla przedstawicieli opozycji media publiczne nie mają przyszłości. To nie jest o przyszłości mediów, ale o tym, jak media publiczne zniszczyć; żeby nie miały żadnej przyszłości” – powiedział Czabański na antenie PR24.

Jak podkreślił, jest to “konsekwentne działanie Platformy Obywatelskiej”. Szef RMN jako przykład przypomniał słowa Donalda Tuska, który wzywał swego czasu do tego, by Polacy nie płacili abonamentu. “Byłem wtedy prezesem Polskiego Radia, kiedy Donald Tusk wygłosił tę deklarację. Polskie Radio straciło kilkadziesiąt milionów złotych w jednym roku” – stwierdził.

Zwrócił przy tym uwagę, że środowiska PO wywodzące się z gdańskich liberałów nie chcą mediów publicznych, ponieważ mają oparcie w mediach komercyjnych. “Oni mają oparcie w mediach komercyjnych i nie chcą mediów publicznych. To jest konkurencja dla mediów komercyjnych na rynku reklamowym, słuchalności, narracji” – powiedział.

Mówiąc o pomysłach redaktora Zimocha na zmiany w mediach publicznych zwrócił również uwagę na brak ich praktycznego znaczenia. “Żeby te pomysły wprowadzić w życie, to opozycja musiałaby wygrać wybory i dodatkowo mieć taką siłę polityczną, by zdemontować media publiczne” – ocenił Czabański.

Zaznaczył także, że wypowiedzi red. Zimocha ws. mediów publicznych to działanie stricte polityczne, polityczno-propagandowe. Jak powiedział “jest czymś niesmacznym, gdy ktoś, kto zbudował swoją pozycję zawodową na tym, że miał szerokie możliwości w Polskim Radiu (…) wygłasza takie horendum nt. mediów publicznych, a jego celem jest to, żeby mógł je zamknąć i otworzyć na swoich warunkach” – powiedział. “To jest coś niewiarygodnie amoralnego” – dodał.

Kandydujący z list KO z Łodzi dziennikarz Tomasz Zimoch mówił niedawno w Polsat News, że “media publiczne należałoby zamknąć w piątek i otworzyć w poniedziałek”. “Problem jest taki, by media publiczne były mediami publicznymi, by można tam było pracować, tworzyć normalny program dla wszystkich ludzi, by nie było tam zastraszania politycznego, nie była przedstawiana opcja tylko jednej partii” – mówił.

 

 

Źródło: PAP Autor: PAP
Fot. TVP stream

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij