Najnowsze wiadomości z kraju

Cimoszewicz straci immunitet? Były premier może wkrótce stanąć przed sądem

Prokuratura Okręgowa w Białymstoku zamierza postawić byłemu premierowi Włodzimierzowi Cimoszewiczowi zarzuty spowodowania wypadku drogowego i ucieczkę z miejsca zdarzenia – informuje “Super Express”. Wcześniej jednak organ ścigania musi złożyć wniosek do Parlamentu Europejskiego na zdjęcie immunitetu europosła, aby móc pociągnąć polityka do odpowiedzialności karnej.

Do zdarzenia doszło 4 maja w Hajnówce (woj. podlaskie). Wówczas były premier potrącił na pasach 70-letnią kobiet. Polityk próbował się zrehabilitować i odwieźć poszkodowaną do domu, jednak nie poinformował o wypadku ani policji, ani też pogotowania ratunkowego. Nie wrócił też na miejsce zdarzenia. Tymczasem jak się okazało 70-latka miała złamaną kość podudzia oraz otarcia skóry na rękach i głowie. Cimoszewicz tłumaczył się wówczas w mediach kiepskim samopoczuciem, które miało być spowodowane zdiagnozowanym wcześniej nowotworem u niego.

Prokuratura Okręgowa w Białymstoku wszczęła dochodzenie w sprawie, bazujące przede wszystkim na ekspertyzach. Wynika z nich jednoznacznie, iż europoseł powinien ponieść odpowiedzialność karną, dlatego też śledczy chcą przedstawić Cimoszewiczowi zarzuty spowodowania wypadku drogowego i ucieczki z miejsca zdarzenia oraz postawić przed sądem.

Wcześniej jednak będą musieli się zwrócić do Parlamentu Europejskiego z wnioskiem o uchylenie immunitetu byłemu premierowi. podaniem zajmie się odpowiednia komisja, która zbada zasadność pisma, a następnie przystąpi do ewentualnego głosowania w sprawie. W przypadku wyrażenia zgody przez PE na pociągnięcie europosła do odpowiedzialności karnej, śledczy będą mieli możliwość przedstawienia mu zarzutów, a w dalszej sprawie sąd ustali, czy Cimoszewicz jest winny.

Źródło: Stefczyk.info na podst. Super Express Autor: JD
Fot.

Polecane artykuły

0 0

Wybuchł kolejny pożar. Tym razem płonie hotel w Śremie

0 0

Strażakom spłonął wóz strażacki

0 0

Na wojskowej uczelni doszło do eksplozji. Są ranni żołnierze

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij