Rozrywka

Carlos Santana zemdlał na scenie. Trafił do szpitala

Legendarny gitarzysta Carlos Santana zemdlał na scenie w trakcie koncertu. Został przewieziony do szpitala.

We wtorek wieczór Santana dawał koncert w klubie Pine Knob Music Theatre, na przedmieściach Detroit. Po ok. 40 minutach, kiedy był w połowie wykonywania swojego przeboju Joy, stracił przytomność. Organizatorzy koncertu poprosili uczestników o opuszczenie sali i o to, żeby modlili się o zdrowie muzyka, który w przyszłym miesiącu skończy 75 lat.

 

Jego managerowie poinformowali portal NME, że muzyk trafił na ostry dyżur szpitala McLaren Clarkston. Twierdzą, że utrata przytomności miała być spowodowana zmęczeniem z powodu upału i odwodnieniem. Muzyk obecnie dochodzi do siebie.

Źródło: Stefczyk.info na podst. The Independent Autor: WM
Fot. Screen z Youtube

Polecane artykuły

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij