Polscy strażacy dotarli już do Turcji. Pomogą walczyć z gigantycznymi pożarami lasów na południu kraju.
Wiele państw pomaga Turcji w walce z pożarami, jakie dotknęły ostatnio ten kraj. Turków wsparła już Chorwacja, Hiszpania, Ukraina, Rosja, Azerbejdżan i Iran. Swoją pomoc zadeklarowała także Grecja, pomimo tego, że stosunki dyplomatyczne między obiema partiami są bardzo napięte.
Swoją pomoc zadeklarowała też Polska. Trzyosobowa grupa strażaków wyruszyła do Turcji drogą lądową wioząc sprzęt potrzebny do gaszenia pożarów ze śmigłowca, m.in. ze zbiornikiem na wodę o pojemności 3 tysięcy litrów. W sobotę wieczorem, po blisko 40 godzinach jazdy, dotarli do miejscowości Dalaman. „Niedługo będzie 48 godzin odkąd wyruszyliśmy z Polski, ale niedługo w końcu uda nam się chwilę przespać” – powiedział wczoraj PAP dowódca, mł. bryg. Grzegorz Borowiec z Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej.
#GRECJA2021: Około godziny 6 rano polscy strażacy wyruszyli do Grecji. Na miejscu mają być jutro.
Film. Grzegorz Sładek pic.twitter.com/zEIAIjtiwV— Remiza.pl (@remizacompl) August 8, 2021
Równocześnie w sobotę do Turcji z lotniska Warszawa-Babice wyruszył polski śmigłowiec S-70i Blackhawk. Na jego pokładzie znalazło się ośmiu policyjnych lotników i trzech strażaków, a także mniejszy zbiornik o pojemności 1,5 tysiąca litrów. Wylądował w sobotę wieczorem w miejscowości Usak, ok. 2 godziny lotu od Dalan.
Borowiec powiedział, że Polacy jeszcze dziś wejdą do akcji. Ok. 8 rano czasu lokalnego w Dalan wyląduje ich śmigłowiec. Wtedy nastąpi podział zadań i dostaną tureckiego oficera łącznikowego. Ok. 10-12 osiągną gotowość bojową i ruszą do działań. Strażak wyznał, że w rejonie w którym będą operować Polacy jest dość dużo pożarów o znacznych rozmiarach. „Całe niebo zasnute jest gęstym dymem, praktycznie – kiedy przejeżdża się przez okolicę – wygląda to jakby była noc” – powiedział.
How can people still ignore the Fires in Turkey? You can literally hear the cries and screams of the animals burning. #helpturkey pic.twitter.com/qzUyfLD3h6
— tugbeck (@tugbeck) August 3, 2021
More land area in #Turkey has been consumed by fire already this year than usually burns in an entire year. https://t.co/daewNPZmbi pic.twitter.com/g4KsBNfqPq
— NASA Earth (@NASAEarth) August 4, 2021
Orange smoke clouds fill sky in resort town of Marmaris in Turkey https://t.co/rqU3tNEzhE#Turkeyfire
— The Independent (@Independent) August 5, 2021
Polaków czekają pracowite dni. Borowiec wyznał, że każdy dzień w Turcji będzie zaczynał się od pobudki o 5 rano. O 6 opuszczą hotel i o 7 będą już na płycie lotniska. „Cały dzień będziemy wykonywać zrzuty wody” – podkreślił – „Będziemy pracować na tyle, na ile pozwolą nam siły i maszyna”.