Najnowsze wiadomości ze świata

Były haker CIA usłyszał wyrok. Sąd nie był dla niego łaskawy

Były haker CIA Joshua Schulte został skazany na 40 lat więzienia. Ujawnił tajne narzędzia hakerskie, które stosuje amerykański wywiad.

35-letni Schulte jest z wykształcenia informatykiem. Przez pięć miesięcy pracował dla NSA, w jej Dyrektoriacie Technologicznym. Następnie, w maju 2010 roku, przeniósł się do CIA. Był inżynierem oprogramowania w OSB, które zajmuje się tworzeniem oprogramowania hakerskiego na potrzeby agencji. Coraz częściej wpadał jednak w konflikty z innymi pracownikami, i w listopadzie 2016 roku odszedł do sektora cywilnego.

W 2017 roku portal Wikileaks zaczął publikować pliki o nazwie Vault 7. Opublikowane przez nich tajne pliki zawierały informacje o możliwościach narzędzi hakerskich, których używa CIA. Śledczy szybko ustalili, że to Schulte je wykradł podczas pracy w Agencji i przekazał portalowi. Aresztowano go wkrótce potem, kilka dni przed odlotem do Meksyku. Prokuratura twierdziła też, że przemycił do celi telefon, za pośrednictwem którego próbował wcześniej przekazać dziennikarzowi i opublikować na Twitterze. Motywem miała być zemsta na byłych kolegach z pracy, którzy mieli go źle traktować. Jej zdaniem jego działalność wywołała nieodwracalne straty dla amerykańskich możliwości wywiadowczych.

Na tym jego kłopoty się jednak nie skończyły. Podczas wizyt w jego mieszkaniu agenci federalni skonfiskowali jego urządzenia elektroniczne, w tym komputer. Ten był zabezpieczony potrójnymi szyframi, ale Schulte zgodził się, by przejrzeli jego telefon. Znaleźli w nim hasła, które pomogły go odkodować. Na dysku znaleźli jeden tajny dokument, ale odkryli także ogromne ilości dziecięcej pornografii, w tym przedstawiającej przemoc. Schulte twierdził, że jej posiadanie to nie przestępstwo oraz, że została wgrana na jego dysk przez użytkowników serwera, który nadzorował.

 

Jego pierwszy proces rozpoczął się w 2020 roku, ale ława przysięgłych nie doszła do porozumienia. Prokuratura zdecydowała się na powtórkę. Na drugim procesie został uznany za winnego dziewięciu zarzutów – po cztery zarzuty szpiegostwa i hakerstwa i jeden zarzut okłamywania FBI. Teraz sąd zdecydował, że spędzi za to 40 lat w więzieniu. Wcześniej, w osobnym procesie, został też skazany na 40 lat i dożywotni nadzór za posiadanie pornografii dziecięcej.

Źródło: Stefczyk.info na podst. BBC Autor: WM
Fot. Zdjęcie ilustracyjne Pixabay

Polecane artykuły

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij