Zwolnienie Tomasza K. przez sieć IKEA z powodów światopoglądowych odbiło się szerokim echem w całej Polsce. Tymczasem ze szwedzkiej firmy odchodzi kolejny pracownik w geście solidarności z Tomaszem.
IKEA to kolejna znana marka, która angażuje się w promocję tzw. miesiąca duma środowisk LGBT. Szwedzki gigant ostatnio wypuścił na rynek nowe, tęczowe torby, a swoim pracownikom udostępniła artykuł, zgodnie z którym “włączenie LGBT+ jest obowiązkiem każdego z nas”. Z takim stwierdzeniem nie zgodził się Tomasz K., który nie chciał uczestniczyć w walce o “prawa” członków subkultury LGBT. Mężczyzna na wewnętrznym forum firmy zacytował fragmenty Pisma Świętego, mówiącego, iż akty homoseksualne są obrazą dla Boga, za co został zwolniony dyscyplinarnie przez IKEĘ.
-– Chciałem po prostu zająć się pracą, tym, do czego jestem w IKEI powołany, na co podpisałem umowę. Na sprzedaż mebli, a nie jakieś propagandowe, ideologiczne rzeczy – mówił Tomasz K.
Jego zwolnienie odbiło się szerokim echem w całej Polsce, w zdecydowanej większości oburzając opinię publiczną, w tym ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę. Wsparcia byłemu pracownikowi IKEI udzielili prawnicy “Ordo Iuris”, którzy w jego imieniu złożyli pozew przeciwko jego byłemu pracodawcy.
Działania szwedzkiej firmy potępił także kolega Tomasza K., który w geście solidarności postanowił zwolnić się z IKEI.
– [Skoro IKEA -red.] propaguje równość i różnorodność wobec ludzi, to dlaczego miała miejsce taka sytuacja, gdzie katolik wyraża swoje zdanie i jest za to wyrzucany z pracy – tłumaczy swoją decyzję.