Wiadomości gospodarcze z kraju i świata

Biedronka zapłaci gigantyczną karę

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów nałożył gigantyczną karę na sieć popularnych sklepów Biedronka. Poszło o wykorzystywanie przez nich swojej przewagi kontraktowej.

Jak poinformował w poniedziałek UOKiK z zebranych przez nich informacji wynikało, że kontrahenci Jeronimo Martins Polska, do której należą Biedronki, byli informowani o konieczności udzielenia rabatu na dostarczane przez nich towary. Działo się tak na koniec okresu rozliczeniowego, kiedy zdążyli już zrealizować dostawy.

Większość klientów godziła się na niekorzystne dla siebie warunki bo obawiali się, że w przeciwnym wypadku Biedronka zakończy z nimi współpracę, co narazi ich na jeszcze większe straty finansowe. Według UOKiK w okresie 2018-2020 którego dotyczyło ich śledztwo spotkało to ponad 200 podmiotów, głównie dostawców warzyw i owoców. W skrajnych wypadkach wysokość rabatu którego żądała Biedronka wynosiła nawet 20%.

Prezes UOKiK Tomasz Chróstny uznał, że takie wykorzystanie swojej siły rynkowej było niedozwolone. „Spółka Jeronimo Martins Polska stosowała nieuczciwy mechanizm arbitralnego zmniejszania kontrahentom wynagrodzenia za już zrealizowane dostawy. Co istotne, dodatkowe rabaty uzyskiwane od dostawców żywności nie miały przełożenia na niższe ceny produktów dla klientów sieci Biedronka. To absolutnie niedopuszczalne wykorzystywanie siły rynkowej przez sieć handlową” – oświadczył. Dodał, że takie działania niszczą podstawy uczciwej konkurencji i są przejawem głębokiej nieuczciwości wobec innych przedsiębiorców.

Według UOKiK właściciel zarobił na tych praktykach około 600 milionów złotych. Długo się jednak nie nacieszy tymi pieniędzmi. W związku z fortuną, jaką przyniosło firmie takie działanie, nałożono na nich rekordową karę aż 723 milionów złotych. „Kara musiała być adekwatna do stopnia naruszenia przepisów prawa, uciążliwości praktyki oraz wysokości nieuczciwie uzyskanych korzyści przez portugalską sieć. Jeronimo Martins Polska, w ciągu trzech zbadanych przez nas lat, pozbawiła w ten sposób kontrahentów – głównie dostawców owoców i warzyw – kilkuset milionów złotych” – podkreślił.

UOKiK nakazał również spółce natychmiastowe zakończenie tych praktyk. Chróstny zaznaczył też, że jego decyzja ułatwi dostawcom dotkniętym tymi praktykami uzyskanie odszkodowań w postępowaniach cywilnych. Zachęcił do podejmowania przez nich takich kroków.

Być może na Biedronce się nie skończy. Prezes UOKiK ujawnił bowiem, że przygląda się pod tym względem także innym sieciom. Jeśli trwająca obecnie analiza zebranych materiałów wykaże, że także one dopuszczały się niekorzystnych dla kontrahentów praktyk rabatowych, to i wobec nich zostanie podjęte odpowiednie działanie.

Źródło: Stefczyk.info na podst. Polsat News Autor: WM
Fot.

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij