Najnowsze wiadomości ze świata

Biden chce nominować czarną kobietę do Sądu Najwyższego. Większości Amerykanów się to nie podoba

Joe Biden obiecuje, że jego pierwszym nominatem do Sądu Najwyższego będzie czarnoskóra kobieta. Sondaż pokazał jednak, że większości Amerykanów nie podoba się takie postawienie sprawy.

Biden jeszcze w trakcie prawyborów obiecał podczas jednej z debat, że jeśli tylko za jego kadencji zwolni się miejsce w SCOTUS, to nominuje na nie czarnoskórą kobietę. Nieoficjalnie wiadomo, że miał to obiecać bo wpływowy czarnoskóry kongresman James Clyburn zagroził, że w przeciwnym wypadku nie poprze jego kandydatury. Temat ten wrócił do mediów kiedy nominowany przez Clintona sędzia Stephen Breyer zapowiedział, że odejdzie na emeryturę – co już latem da Bidenowi możliwość wyznaczenia swojego kandydata.

W czwartek Biden obiecał, że dotrzyma tamtej obietnicy i nominuje pierwszą w historii SCOTUS czarną kobietę. Podkreślił przy tym, że decyzja o ograniczeniu się do takich kandydatek nie wpłynie na poziom i kwalifikacje jego nominatki.

Wypuszczony w niedzielę sondaż ABC News/Ipsos pokazał jednak, że większości Amerykanów takie podejście do sprawy się nie podoba. Tylko 23% respondentów uznała, że Biden powinien dotrzymać danej obietnicy. Aż 76% uważa za to, że powinien wybrać najlepszego kandydata – niezależnie od jego koloru skóry i płci. Przewidywalnie ta teza miała więcej zwolenników wśród respondentów identyfikujących się jako Republikanie – w tej grupie ten postulat poparło aż 95% respondentów. Ale nawet u Demokratów większość – 54% – uważa, że Biden powinien się skupić na kompetencjach kandydata.

Sam proces nominacji nie będzie łatwy. Do potwierdzenia kandydatury wystarczy zwykła większość, ale wobec równo podzielonego Senatu Biden będzie musiał znaleźć kandydata, którego poprą co najmniej wszyscy Demokraci. Może się jednak okazać, że to nie wystarczy. Normalnie decydujący głos przy remisie rzuca bowiem wiceprezydent, ale co najmniej dwóch profesorów prawa zdążyło już stwierdzić, że w wypadku nominacji do SCOTUS konstytucja nie daje jej takiego prawa – a to oznacza, że kandydata Bidena będzie musiał poprzeć co najmniej jeden Republikanin. Obydwa te fakty z góry eliminują nominację dla radykała.

Źródło: Stefczyk.info na podst. CNN Autor: WM
Fot.

Polecane artykuły

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij