Najnowsze wiadomości ze świata

Amerykańska telewizja rozstała się ze słynnym prorosyjskim dziennikarzem

Słynny prawicowy dziennikarz Tucker Carlson rozstał się z telewizją Fox News. Na razie nie ujawniono powodów.

53-letni Carlson zaczynał karierę w latach dziewięćdziesiątych. W latach 2000-2005 pracował dla telewizji CNN, a od 2005 do 2008 miał swój program w MSNBC. W 2009 zaczął pracować jako analityk w Fox News, a wkrótce dorobił się tam własnego programu. Szybko stał się wiodącą postacią medialną amerykańskiej prawicy, chociaż do 2020 roku był zarejestrowanym Demokratą. W czasach Donalda Trumpa był powszechnie uważany za jednego z najpopularniejszych komentatorów w USA.

W czasie wojny na Ukrainie Carlson był powszechnie krytykowany, także przez swoich zwolenników, za proliferację rosyjskiej propagandy. Twierdził, że USA nie powinny się angażować w tę wojnę i ostrzegał, że wsparcie dla “kijowskiego reżymu” może wywołać eskalację ze strony Rosji, z konfliktem atomowym łącznie. Twierdził też, że to USA sprowokowały Putina do ataku i kłamał, że przed wojną Biden twierdził, że wysadzi Nord Stream II – prezydent USA sugerował jedynie, że przestanie działać z powodu sankcji. Twierdził także, że Rosja wygrywa wojnę. Fragmenty jego programów były szeroko pokazywane przez rosyjskie media. Na początku marca rosyjskie proreżymowe media dostały polecenie, aby jak najczęściej go cytować.

W krótkim oświadczeniu Fox News poinformowała, że rozstała się z Carlsonem. Podziękowali mu za dotychczasową pracę, ale nie ujawnili, co było przyczyną rozstania. Amerykańskie media donoszą nieoficjalnie, że on sam dowiedział się o zwolnieniu 10 minut przed publikacją tego oświadczenia. Decyzję o jego zwolnieniu miał podjąć 92-letni właściciel Fox Rupert Murdoch, a namówił go do tego jego syn Lachlan, który jest prezesem Fox Corp, oraz Suzanne Scott, prezes Fox News.

Media spekulują, że jego zwolnienie mogło mieć związek z pozwem wytoczonym przez jego producentkę Abby Grossberg, która twierdzi, że spotykała się w pracy z seksizmem i z wrogością. Fox News niecały tydzień temu zakończył ugodą proces o zniesławienie, który wytoczył mu producent maszyn do głosowania Dominion, co kosztowało stację 787,5 miliona dolarów. W czasie tego procesu ujawniono wiadomości Carlsona, w których przyznawał, że nienawidzi Donalda Trumpa i nie może się doczekać, kiedy po wyborach będzie mógł go ignorować. W innych wiadomościach bezpardonowo krytykował szefostwo stacji.

Na razie nie wiadomo jak teraz potoczy się jego kariera. Dostał już jednak pierwsze propozycje. Informując o jego zwolnieniu, kremlowska propagandowa telewizja Russia Today zasugerowała, że u nich pracowałoby mu się lepiej. Znany rosyjski propagandysta Władimir Sołowjow opublikował też na Telegramie kopię listu, który miał do niego wysłać. Twierdził w nim, że po jego zwolnieniu amerykańskie media „straciły ostatni głos rozsądku” i deklarował, że będzie miał ich wsparcie jeśli zechce wystartować w wyborach prezydenckich – od dawna mówiono, że ma takie ambicje – lub tworzyć niezależne projekty medialne. „Z radością zaoferujemy ci pracę, jeśli chcesz kontynuować jako prezenter i gospodarz programu” – napisał.

Źródło: Stefczyk.info na podst. The Guardian Autor: WM
Fot. Gage Skidmore CC BY-SA 3.0

Polecane artykuły

0 0

Strażakom spłonął wóz strażacki

0 0

Na wojskowej uczelni doszło do eksplozji. Są ranni żołnierze

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij