Najnowsze wiadomości ze świata

Ameryka będzie miała 51 stan? Izba Reprezentantów przegłosowała odpowiednią ustawę

Demokraci przepchnęli przez Izbę Reprezentantów ustawę o utworzeniu z Waszyngtonu DC kolejnego stanu USA. Republikanie zarzucają im, że robią to dla własnego zysku politycznego.

Podczas tworzenia USA pojawił się problem tego, gdzie znajdzie się jego stolica. USA to państwo federacyjne i Ojcowie Założyciele nie chcieli faworyzować żadnej z byłych kolonii umieszczając w niej stolicę. Ostatecznie zdecydowano więc o utworzeniu na ziemi podarowanej przez Maryland i Wirginię Dystryktu Kolumbii (Kolumbia to była wtedy popularna nazwa na USA), w którym założono nazwane na cześć pierwszego prezydenta miasto Waszyngton. Od tego czasu Waszyngton znacznie się rozrósł i obecnie zamieszkuje go ponad 705 tysięcy mieszkańców, co czyni go 20 miastem w USA pod względem populacji.

Plany zmiany Waszyngtonu w kolejny stan były tworzone już na początku XIX wieku. W ostatnich latach lewica znacznie zwiększyła naciski w tej sprawie. Zwracają uwagę, że mieszkańcy tego miasta nie mają swojej reprezentacji w Kongresie – przysługuje im jedynie jeden delegat do Izby Reprezentantów, który nie ma prawa głosu. Zauważają też, że samo miasto ma większą populację niż dwa obecnie istniejące stany, Wyoming i Vermont, i niewiele mniejszą od dwóch kolejnych.

W piątek Izba Reprezentantów po raz kolejny przegłosowała ustawę nadającą DC status stanu. Głosowanie odbyło się po liniach partyjnych – za było 216 Demokratów, przeciwko 208 Republikanów. Teraz ustawa trafi do Senatu. Jeżeli wejdzie w życie, to z obecnego DC zostanie wykrojony mały fragment w którym znajduje się Biały Dom i Kapitol. Ten nadal będzie miał specjalny status gdyż wymaga tego amerykańska konstytucja. Cała reszta miasta stanie się natomiast stanem nazwanym Waszyngton, commonwealth Douglasa – na cześć słynnego czarnoskórego abolicjonisty. Zapewne będzie to nieco mylące gdyż w USA już istnieje stan Waszyngton, ze stolicą w Olympii. Będzie to również pierwszy nowy stan USA od 1959 roku, kiedy do Unii dołączyły Alaska i Hawaje.

Szanse na to jednak nie są zbyt duże. Po raz ostatni Demokraci podjęli próbę zmiany DC w stan w połowie zeszłego roku, ale ustawa w tej sprawie została zablokowana w kontrolowanym przez Republikanów senacie i nigdy nie trafiła nawet pod głosowanie. Teraz Demokraci teoretycznie mają w nim większość, ale potrzebują 60 głosów aby zamknąć debatę nad ustawą – a jest raczej pewne, że co najmniej 10 Republikanów tego nie poprze.

Republikanie sprzeciwiają się przyznania DC praw stanu gdyż uważają, że ze strony Demokratów jest to bezczelna próba polepszenia swojej pozycji politycznej. DC to bowiem jedno z najbardziej lewicowych miejsc w USA. Stanowisko jego burmistrza jeszcze nigdy nie było piastowane przez Republikanina, prawica nie ma również żadnego przedstawiciela w 13-osobowej radzie miasta. Odkąd tylko jego mieszkańcy mogą głosować w wyborach prezydenckich (od 1964), zawsze głosowali na kandydata lewicy – wśród Republikanów najwięcej głosów dostał w nim Richard Nixon w w 1972, kiedy zdobył 21,56%, podczas gdy jego lewicowy rywal George McGovern otrzymał aż 78,10%. Znakomita większość mieszkańców to zarejestrowani Demokraci, Republikanie to zaledwie 6%.

Jeżeli lewicy uda się doprowadzić do przekształcenia DC w stan, to jego reprezentant w Izbie dostanie wszystkie prawa i przywileje jakie mają reprezentanci innych stanów. Co ważniejsze DC, jak każdy inny stan, dostanie też prawo do wyboru dwóch senatorów. Biorąc pod uwagę sympatie polityczne jego mieszkańców da to Demokratom dwa pewne lewicowe stołki, a dwa głosy w Senacie to bardzo dużo. Z tego powodu dla wszystkich jest jasne, że Republikanie zrobią co w ich mocy, aby zablokować tę ustawę – i nie pozwolą na to, żeby została przegłosowania i podpisana przez Joe Bidena.

Źródło: Stefczyk.info na podst. Reuters Autor: WM
Fot.

Polecane artykuły

0 0

Strażakom spłonął wóz strażacki

0 0

Na wojskowej uczelni doszło do eksplozji. Są ranni żołnierze

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij