Muzeum Auschwitz zaapelowało do Amazona o wycofanie z oferty książek z nazistowską propagandą. Amerykański portal stwierdził, że tego nie zrobi.
Pracownicy muzeum zauważyli, że w ofercie Amazona są między innymi książki – także skierowane do dzieci – autorstwa Juliusa Steichera. Steicher był wydawcą gadzinówki Der Stuermer” i odegrał niezwykle ważną rolę w organizacji Holokaustu, za co został skazany na karę śmierci w Norymberdze i stracony w 1946 roku.
Jako pierwsza na sprawę zwróciła uwagę brytyjska organizacja Holocaust Educational Trust. Na swoim Twitterze zamieścili kopię listu wysłanego do brytyjskiego oddziału Amazon w którym poprosili o ich usunięcie z oferty. „”Na elektronicznych półkach w naszym kraju nie ma miejsca na nazistowską propagandę” – napisali – „Wzywamy Amazon UK do usunięcia z oferty nazistowskiej propagandy”.
Nazi propaganda has no place on the electronic bookshelves of our country.
We call on @AmazonUK to remove the Nazi propaganda it has on sale. pic.twitter.com/r18rHQtZNv
— H.E.T. (@HolocaustUK) February 21, 2020
Temat następnie podjęło Muzeum Auschwitz. „Nienawistna, zjadliwie antysemicka propaganda nazistowska jest dostępna w sprzedaży nie tylko na Amazon.uk. Książki takich autorów jak Julius Streicher można znaleźć także na Amazon i Amazon.de” – napisali – „Takie książki powinny być natychmiast usunięte”.
Hateful, virulently antisemitic Nazi propaganda is available for sale not only on @AmazonUK. Books by authors like Julius Streicher can be found also on @amazon & @AmazonDE.
Such books should be removed immediately. | @JeffBezos @AmazonHelp https://t.co/rxNWZj8iDs pic.twitter.com/viBjjZsYI5
— Auschwitz Memorial (@AuschwitzMuseum) February 21, 2020
Do sprawy odniósł się także prezydent Litwy Linas Linkevicius. „Przyłączam się do prośby i żądania Muzeum Auschwitz o usunięcie książek z nazistowską propagandą” – napisał – „Jest to kompletnie nie do zaakceptowania”.
I join @AuschwitzMuseum in calling and demanding on @Amazon to drop Nazi propaganda books. It is truly sickening and completely unacceptable to see such things happening. https://t.co/io2w7dgzFW
— Linas Linkevicius (@LinkeviciusL) February 22, 2020
Podobne akcje w przeszłości często skutkowały usuwaniem podobnych towarów z oferty. Tak stało się na przykład z koszulkami czy breloczkami ze zdjęciami obozu w Oświęcimiu. Tym razem jednak apele nie przyniosły skutku. „Jako sprzedawca książek jesteśmy świadomi historii związanej z ich cenzurą, dlatego nie lekceważymy tej kwestii. Uważamy, że ważne jest zapewnienie dostępu do treści drukowanych, także w przypadku książek, które mogą budzić zastrzeżenia.” – napisali w oficjalnym stanowisku dodając, że “Amazon działa zgodnie z regulaminem, określającym, które książki mogą być wystawione na sprzedaż”.