Najnowsze wiadomości z kraju

Aktor odmówił dalszej pracy przy audiobooku o Baumanie. Nie chciał przeczytać fragmentu krytykującego Jana Pawła II

Do niecodziennej sytuacji doszło podczas pracy nad audiobookiem “Wygnaniec. 21 scen z życia Zygmunta Baumana”, która w pewnym momencie została przerwana przez aktora. Mężczyzna odmówił dalszego czytania książki do nagrania, a wszystko z powodu fragmentu odnoszącego się do nauk Jana Pawła II.

O sytuacji poinformował autor książki Artur Domosławski w mediach społecznościowych. Według relacji dziennikarza “Polityki” kontrowersję wzbudziła część poświęcona powrotom Baumana do Polski w latach 90., gdzie były agent Informacji Wojskowej w PRL-u często zmagał się z krytyką ze strony katolickich intelektualistów. Opisane zostały m.in. nauki głoszone przez św. Jana Pawła II, które Domosławski poddał krytyce.

“W 1995 roku w Skoczowie Jan Paweł II posuwa się do wygłoszenia niedorzecznej tezy, że w Polsce powraca dyskryminacja katolików i że są oni spychani na margines życia społecznego” – to właśnie ten fragment książki Domosławskiego miał zniechęcić aktora do dalszej współpracy.

– W tym momencie aktor-lektor zrobił Rejtana, non possumus i takie tam – ironizował autor książki o Baumanie.

Poszło – jak mi opowiadano, nie byłem świadkiem zdarzenia – o ten właśnie akapit, a najbardziej o sformułowanie NIEDORZECZNA TEZA. Aktor powiedział, że tego nie przeczyta. Przecież Jan Paweł II nie mógł wygłosić niedorzecznej tezy. I jak tak w ogóle można – czytamy na Facebooku.

Lektor zdania swojego nie zmienił pomimo, iż wcześniej udało mu się nagrać 655 stron książki. Zlecenie zostało zrealizowane przez inną osobę.

AKTOR ODMAWIA PRZECZYTANIA ZDANIA PODCZAS NAGRANIA AUDIOBOOKA. Mniejsza o nazwisko, nie zamierzam robić hejtu na…

Opublikowany przez Artura Domoslawskiego Wtorek, 9 marca 2021

– Równocześnie też chcę podkreślić, że aktor zachował się w porządku. Rzeczywiście, odmówił czytania, ale ani wydawnictwo, ani Audioteka nie poniosły przez to żadnych kosztów. Wszyscy wywiązali się z terminów, książka ukazała się o czasie. Jeśli ktoś jest stratny, to aktor, który zrezygnował. Spędził dużo czasu przy pracy nad audiobookiem – powiedziała Anna Wyżykowska z Wydawnictwa Wielka Litera w rozmowie z portalem Onet.

Pomimo, że audiobook ukazał się na czas, a wydawnictwo przyznało, że nie doznało szkody, to komentujący na profilu Domosławskiego nie szczędzili aktorowi ostrych słów, sugerując, że jego zachowanie było m.in. “niedorzeczne” i “żenujące”. Padały też sugestie by wydawnictwo pozwało aktora.

Źródło: Stefczyk.info na podst. Onet/ Do Rzeczy Autor: JD
Fot. Wikimedia Commons

Polecane artykuły

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij