Administracja Trumpa dokonała kolejnej egzekucji brutalnego przestępcy

W piątek doszło do egzekucji Dustina Higgsa. Była to już trzynasta federalna egzekucja w czasach Donalda Trumpa.

W 1996 roku Higgs i dwaj jego koledzy, Willis Haynes i Victor Gloria, spotkali się w jego mieszkaniu w Laurel (Maryland) z trzema młodymi kobietami – 19-letnią Tamiką Black, 21-letnią Tanji Jackson i 23-letnią Mishann Chinn. W trakcie imprezy Higgs podrywał Jackson, ale został przez nią odrzucony i dziewczyny w końcu postanowiły opuścić jego mieszkanie. Wkrótce potem mężczyźni ruszyli za nimi i po spotkaniu ich na drodze zaoferowali podwiezienie do Waszyngtonu. Kobiety się na to zgodziły. Higgs pojechał jednak do pobliskiego parku narodowego, gdzie wręczył Haynesowi pistolet i kazał je zastrzelić.

Higgs i Haynes byli sądzeni osobno. Obrońcy Haynesa przyjęli linię obrony w której Higgs miał mu grozić aby zmusić go do zabicia kobiet i zrobił to ze strachu przed nim. Potwierdzały to zeznania Glorii, więc sąd przychylił się do tej linii obrony i skazał go na dożywocie bez możliwości warunkowego zwolnienia. W 2012 roku Haynes stwierdził jednak, że to nieprawda i działał z własnej woli. Korzystając z tych samych dowodów sędziowie w sprawie Higgsa skazali go na karę śmierci. On sam utrzymywał, że jest niewinny gdyż w momencie zdarzenia był tak pijany i naćpany, że obudziły go dopiero strzały. Gloria przyznał się do winy i dzięki współpracy z sądem dostał tylko 84 miesiące za kratami.

https://twitter.com/blmfeminiist/status/1350281280819224581?s=20

W zeszłym roku Departament Sprawiedliwości po 17 latach przerwy wznowił wykonywanie egzekucji osób skazanych na śmierć za przestępstwa federalne. Łącznie wykonano ich trzynaście – najwięcej w czasie kadencji jednego prezydenta od 120 lat. Od 1963 roku do początku tej serii dokonano zaledwie trzech federalnych egzekucji. Adwokaci Higgsa do końca walczyli o to, żeby nie doszło do jego egzekucji. Wśród ich argumentów znalazł się nawet taki, że w więzieniu zachorował on na COVID-19, co zniszczyło mu płuca i mogło sprawić, że śmiertelny zastrzyk będzie bardziej bolesny. Ich wysiłki nie przyniosły jednak skutków. Podobnie jak w poprzednich sprawach sąd najwyższy zezwolił na egzekucję i o 1:23 w nocy z piątku na sobotę Higgs dostał zastrzyk w więzieniu Terre Haute w Indianie.

Obecnie  w amerykańskich więzieniach znajduje się ok. 50 osób skazanych na śmierć przez sądy federalne. Wiele wskazuje, że przegrana Trumpa w wyborach dała im co najmniej kilka lat życia. W ciągu swojej ponad 30-letniej kariery w Senacie Joe Biden był gorącym zwolennikiem kary śmierci, ale miękka postawa lewicy wobec przestępczości sprawiła, że zmienił zdanie i już teraz zapowiada, że za jego rządów egzekucje federalne znowu zostaną wstrzymane.