77-latek zastrzelił blokujących drogę aktywistów. Porażające wideo - Wiadomości z Polski i Świata

Kenneth Darlington, 77-letni emerytowany prawnik, zastrzelił aktywistów klimatycznych blokujących drogę. Porażające wydarzenie sfilmowano i umieszczono w sieci. Mężczyzna został już zatrzymany i trafił do aresztu.

Straszliwe sceny wydarzyły się na zakorkowanej do granic możliwości autostradzie panamerykańskiej w dystrykcie Chame, w Panamie. Ogromne korki były wynikiem protestów aktywistów, którzy sprzeciwiają się umowie rządu Panamy z kanadyjską firmą First Quantum Minerals. Kanadyjczycy dostali od rządu w Panamie zgodę ba 20-letnią eksploatację bogatych złóż miedzi. Cenne zasoby tego metalu znajdują się na obszarach chronionych (więcej o tej sprawie w dalszej części tekstu).

Na nagraniu, które trafiło do sieci widzimy, jak do grupy blokującej drogę aktywistów podchodzi starszy mężczyzna. Jak później ustalono, to 77-latek, Kenneth Darlington, emerytowany prawnik i profesor uniwersytecki mający obywatelstwo amerykańskie i panamskie.

Mężczyzna bezskutecznie próbował skłonić aktywistów do zejścia z drogi. Później wyciągnął broń i groził protestującym. Po krótkiej wymianie zdań strzelił do jednego z aktywistów, powodując – według relacji amerykańskich mediów – śmierć na miejscu. Po chwili Darlington postrzelił także drugiego z protestujących. Niestety, także i jego nie udało się uratować.

Sprawcę krótko po zajściu zatrzymano, a wideo obrazujące całe zdarzenie (przestrzegamy osoby wrażliwe przed oglądaniem), błyskawicznie trafiło do sieci.

Kenneth Darlington, a 77-year-old American lawyer, has been taken into custody following a shocking incident captured on video. Darlington was filmed as he approached environmental demonstrators who were obstructing a highway in Panama on Tuesday. Tragically, he fatally shot two… pic.twitter.com/AOYwf9Skgp
— Githii (@githii) November 9, 2023

Geneza protestów w Panamie

W stolicy Panamy od kilku tygodni trwają protesty i demonstracje uliczne. Organizatorzy protestują po podpisaniu kontraktu na eksploatację bogatych panamskich złóż miedzi, podpisanemu przez rząd tego kraju z kanadyjską firmą First Quantum Minerals.

Kanadyjczycy wydali w tej sprawie oświadczenie, w którym zaapelowali o “podjęcie dialogu w sprawie zawartego porozumienia”.

– Wierzymy w ten projekt i jego potencjał i jesteśmy wdzięczni za możliwość podjęcia konstruktywnego dialogu z Panamą w sprawie jego przyszłości – napisali przedstawiciele First Quantum Minerals.Wspomniane oświadczenie było jedną z reakcji na masowe i brutalnie tłumione przez policję protesty Panamczyków. Organizatorzy tych protestów przestrzegają przed katastrofalnymi następstwami, jakie będzie miało – ich zdaniem – zakładanie kopalni miedzi na terenie tropikalnych lasów dziewiczych.Przypomnijmy, i Panama rozpoczęła eksport swojej miedzi – głównie na rynek chiński – zaledwie cztery lata temu.

Protesty obywateli tego kraju przeciwko rozszerzeniu eksploatacji złóż miedzi na nietknięte dotąd obszary leśne Panamy przybierały chwilami gwałtowny charakter i spotykały się z siłową reakcją miejscowej policji. Pod zarzutem wandalizmu i rabunków aresztowano co najmniej pół tysiąca uczestników demonstracji i było co najmniej kilkudziesięciu rannych zarówno po stronie protestujących, jak i policji.

Prezydent Panamy Laurentino Cortizo ogłosił, że zwrócił się do Trybunału Wyborczego o przeprowadzenie w dniu 17 grudnia ogólnokrajowych konsultacji z udziałem całego społeczeństwa, które powinno odpowiedzieć na pytanie, czy utrzymać w mocy Ustawę nr. 406, na podstawie której zawarty został kontrakt z kanadyjską First Quantum Minerals.

Do osób blokujących autostradę podszedł starszy mężczyzna, jak się później okazało 77-letni Kenneth Darlington, emerytowany prawnik i profesor uniwersytecki mający obywatelstwo amerykańskie i panamskie.