Najnowsze wiadomości ze świata

Znany prawicowy dziennikarz jednak wystartuje w wyborach w Kalifornii

Nazwisko słynnego konserwatywnego dziennikarza radiowego Larriego Eldera miało się nie znaleźć na kartach głosowania w kalifornijskich wyborach gubernatora. Sąd jednak kazał je dopisać – a sondaże pokazują, że ma szansę wygrać.

Jakiś czas temu przeciwnikom obecnego gubernatora Kalifornii zebrali wystarczającą liczbę podpisów do zorganizowania referendum w sprawie jego odwołania. Zaplanowane na 14 września referendum będzie połączone z wyborami jego ewentualnego następcy, których zwycięzca przejmie władzę jeśli wystarczająca ilość mieszkańców tego stanu uzna, że nie chce już dotychczasowego gubernatora.

Przed wyborami w zeszłym roku Kalifornia przyjęła prawo które wymagało od kandydatów pokazania oświadczeń majątkowych z pięciu ostatnich lat. Demokraci nie ukrywali, że chodzi im o to, żeby pokazał je Trump. Sąd zdecydował jednak, że w wypadku wyborów prezydenckich te przepisy są niezgodne z konstytucją. Zezwolił jednak, aby obowiązywały w trakcie wyborów gubernatora.

Elder poinformował w zeszłym tygodniu, że jego nazwisko nie znajdzie się na karcie wyborczej podczas referendum. Powodem miało być to, że nie ujawnił wszystkich wymaganych przez te przepisy oświadczeń majątkowych. On sam twierdził, że przekazał do biura sekretarz stanu wszystkie wymagane dokumenty i nie dostał żadnej informacji o tym czego w nich brakuje. Stwierdził także, że przepis ten nie powinien mieć w ogóle zastosowania gdyż chodzi o referendum a nie wybory – i oskarżył władze Kalifornii o to, że pod tym pretekstem chcą się go pozbyć z wyborów bo boją się, że wygra.

Sąd Najwyższy hrabstwa Sacramento zgodził się z jego argumentacją. Sędzia Laurie Earl stwierdziła, że nie jest przekonana do tego, że te przepisy powinny być w tym wypadku stosowane. Stwierdziła jednak, że nawet jeśli powinny, to jej zdaniem Elder w wystarczającym stopniu je spełnił. Nakazała więc przywrócić jego nazwisko na listy wyborcze.

Najnowszy sondaż pokazuje, że Elder faktycznie ma szanse na wygraną. 16% respondentów zadeklarowało, że na niego zagłosuje. Był jedynym z ponad 40 kandydatów, który dostał w tym sondażu dwucyfrowe poparcie. Zdobywcy drugiego miejsca, John Cox i Kevin Faulconer, dostali po 6%, a zajmujący ex aequo trzecie miejsce Kevin Kiley i Caitlyn Jenner po 4%. Większość Kalifornijczyków, 53%, nie wiedzą jeszcze na kogo zagłosują.

Źródło: Stefczyk.info na podst. Fox News Autor: WM
Fot.

Polecane artykuły

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij