Zlot fanów Jeepa wyrwał się spod kontroli. Aresztowano ponad 100 osób

Tegoroczny zlot fanów Jeepa na teksańskim półwyspie Bolivar nie odbył się spokojnie. Aresztowano ponad 100 osób, a jeden z zastępców szeryfa trafił do szpitala po tym, gdy przejechał go pijany kierowca.

Jeep Weekend to jeden z największych zlotów fanów i właścicieli samochodów marki Jeep w USA. Organizowany jest co roku na plaży Crystal Beach na teksańskim półwyspie Bolivar. W tym roku organizatorzy spodziewali się, że po pandemicznej przerwie liczba jego uczestników będzie większa niż zwykle. Od miesięcy przygotowywali się z lokalnymi władzami na ich przyjęcie.

Ostatecznie udział w zlocie wzięło ponad 80 tysięcy osób. Służby ratownicze hrabstwa Gavelston napisały na Facebooku, że mimo miesięcy przygotowań liczba gości poważnie nadszarpnęła ich zdolność niesienia pomocy. Zmusiło ich to do poproszenia o dodatkowe wsparcie.

Deputy injured, littering and 175 arrests during Topless Jeep Weekend on Bolivar Peninsula https://t.co/yKJw3eMG0o These pictures are from the Daily Mail, London. Outsiders are causing the problems. It's time to shut it down. pic.twitter.com/HItJzxB76S

— J113 (@dn12179) May 24, 2022

Zlot nieomal zakończył się też tragedią. Szeryf hrabstwa Galveston Henry Trochesset powiedział lokalnym mediom, że jeden z kierowców, 22-letni Darius Danzell Gilbert, uderzył swoim Jeepem w jego zastępcę, sierżanta Johna Hamma. Siła uderzenia była tak duża, że Hamm niemal przeleciał przez jego przednią szybę, konieczne było odwiezienie go do szpitala śmigłowcem. Na skutek wypadku złamał obie nogi, odniósł także obrażenia ręki i głowy. Gilbert, który w momencie zdarzenia był pijany, został aresztowany i usłyszał zarzuty napaści z śmiertelnie niebezpieczną bronią – w tym kontekście chodziło o samochód – na oficera policji.

Hamm nie był jedyną ofiarą tego zlotu. Na skutek licznych bójek, napaści i prowadzenia po pijanemu co najmniej 39 osób trafiło do okolicznych szpitali. Ośmioro z nich było w tak poważnym stanie, że konieczny był transport lotniczy. Policjanci aresztowali ponad 100 osób.