Na łamach “Gazety Wyborczej” pojawił się tekst Wojciecha Czuchnowskiego pt. “Prokuratura w sprawie Czarnka kontratakuje”. Problem polega jednak na tym, że wspomniany artykuł nie dotyczy w żaden sposób ministra Przemysława Czarnka, a biznesmena Leszka Czarneckiego, wobec którego organy ścigania rozszerzyły zarzuty. Co gorsza “Wyborcza” nie umiała nawet w normalny sposób sprostować i przeprosić za swój błąd.
Wspomniany artykuł ukazał się we wtorkowym wydaniu “Gazety Wyborczej” i informuje o tym, iż w poniedziałek Prokuratura Regionalna w Warszawie postanowiła rozszerzyć zarzuty wobec Leszka Czarneckiego ws. afery Getback. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, iż autor materiału, Wojciech Czuchnowski, nie pomylił osób w tytule materiału. Bowiem zamiast nazwiska biznesmena widnieje… Czarnek, co może wprowadzać czytelników w błąd, iż chodzi o ministra edukacji narodowej.
Błąd został zresztą zauważony przez samego polityka, który domagał się przeprosin oraz sprostowania w związku z naruszeniem jego dobrego imienia na pierwszej stronie kolejnego wydania. Oprócz tego Czarnek żądał zamieszczenia potwierdzenia wpłaty 10 tysięcy złotych na rzecz Domu Samotnej Matki.
Szanowna redakcjo @gazeta_wyborcza, w związku z dzisiejszą publikacją oczekuję przeprosin za naruszenie mojego dobrego imienia w jutrzejszym wydaniu GW na 1. str. wraz z potwierdzeniem wpłaty 10 tys. zł na Dom Samotnej Matki -> https://t.co/11TwHsZ3Ev i 100x #PaczuszkaDlaMaluszka pic.twitter.com/7QBw0H0leA
— Przemysław Czarnek (@CzarnekP) December 7, 2021
Przeprosiny znalazły się w środowym wydaniu “Gazety Wyborczej”, jednak nie na pierwszej stronie, jak domagał się minister, a dopiero na siódmej. I to dość małym drukiem, przez co bardzo łatwo można je przeoczyć. Brakuje w nich także informacji, czy redakcja “GW” wpłaciła kwotę 10 tysięcy złotych na rzecz Domu Samotnej Matki.
-We wczorajszym wydaniu omyłkowo, w artykule poświęconym biznesmenowi Leszkowi Czarneckiemu, pojawił się w tytule zwrot mogący sugerować, że chodzi o ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka. Za pomyłkę przepraszamy – czytamy.
Minister edukacji nie jest zadowolony z postępowania redakcji Adama Michnika. W rozmowie z portalem TVP Info polityk PiS zapewnia, iż nie pozostawi tej sprawy i do samego końca będzie domagał się, aby “Wyborcza” zamieściła przeprosiny na pierwszej stronie, a także wpłaciła wskazaną kwotę na konto Domu Samotnej Matki.