Władze Szczecinka chcą pieniędzy za wizytę prezydenta Dudy

Komunikacja Miejska w Szczecinku wystawiła Starostwu Powiatowemu rachunek za wizytę prezydenta Andrzeja Dudy. Chcą zwrotu strat w związku z wstrzymaniem rejsów tramwajów wodnych.

Prezydent Duda gościł w Szczecinku 12 lipca. Został tam zaproszony przez starostę szczecińskiego Krzysztofa Lisa z Porozumienia Samorządowego – koalicjanta PiS w wyborach samorządowych. Prezydent spotkał się z samorządowcami i z mieszkańcami powiatu.
Wizyta jak wizyta, każdy polityk odbywa takich wiele i poza Szczecinkiem nikt by na nią zapewne nie zwrócił uwagi. Stało się jednak inaczej – podległa władzom miejskim Komunikacja Miejska wystawiła bowiem starostwu rachunek.

Spotkanie Andrzeja Dudy odbywało się w okolicach zamku nad jeziorem Trzesiecko. Na czas jego trwania, od godziny 14 do 18, wstrzymano więc na nim ruch tramwajów wodnych. Komunikacja Miejska oceniła swoje straty z tego tytułu na 900 złotych i żąda od Starostwa uregulowania należności.

Komunikacja miejska wystawiła rachunek starostwu za wizytę prezydenta https://t.co/yYL0DTqEpn

— iszczecinek.pl (@iszczecinek) August 1, 2019

Starostwo nie ma jednak zamiaru zapłacić. „Powiat Szczecinecki nigdy nie występował do Komunikacji Miejskiej ani do Urzędu Miasta w Szczeninku o wstrzymanie żeglugi śródlądowej na jeziorze Trzesiecko” – stwierdziła sekretarz Powiatu Szczecinieckiego Judyta Syczewska – „W związku z tym nota obciążająca Starostwo Powiatowe z tytułu utraconych przychodów jest bezzasadna”. Piotr Rozmus, rzecznik prasowy Starostwa Powiatowego powiedział portalowi TVN24, że o wstrzymanie ruchu tramwajów poprosili przedstawiciele Służby Ochrony Państwa, którzy ochraniali prezydenta podczas spotkania.

„Jeżeli ktoś kogoś zaprasza na przyjęcie do restauracji to za niego płaci” – powiedział portalowi iszczecinek.pl burmistrz Daniel Rak z Koalicji Obywatelskiej. Zapowiedział także, że na tym rachunku się nie skończy i Starostwo otrzyma wkrótce kolejne, m.in. za nagłośnienie podczas wizyty. „Pan starosta robi sobie kampanię polityczną, zaprasza prezydenta i dlaczego miasto ma ponosić koszty?” – dodał – „Jeżeli zapraszam gości to ja za nich płacę”.

„Przyznam szczerze, że niniejszy rachunek bardzo zdziwił członków Zarządu Powiatu Szczecineckiego. Wizyta była co prawda wynikiem zaproszenia jakie do Prezydenta Andrzeja Dudy skierował Starosta Krzysztof Lis, ale przecież Pan Prezydent przyjechał do wszystkich mieszkańców.” – powiedział rzecznik Rozmus – „Podczas oględzin to osoby z kancelarii Prezydenta oraz przedstawiciele SOP zdecydowali, aby spotkanie odbyło się w okolicach pomostu zamkowego. Brano pod uwagę kwestie organizacyjne i głównie sprawy bezpieczeństwa. Warunkiem koniecznym okazało się zamknięcie linii tramwaju wodnego i taką informację SOP przekazał obecnym na miejscu włodarzom Miasta Szczecinek. Nie sądziliśmy, że mamy ponosić z tego tytułu jakieś koszty”

Do sprawy za pośrednictwem Twittera odniósł się również sam prezydent. Stwierdził, że to nie on wybierał miejsce spotkania – ale jeżeli jego wizyta ma wywołać spór, to chętnie pokryje ten rachunek z własnej kieszeni.

Jest spór o 900 złotych za rejs statku wycieczkowego w Szczecinku wstrzymany z uwagi na moje spotkanie z Mieszkańcami? Nie ja wybierałem miejsce spotkania ale jeśli jest problem, mogę te koszty pokryć z własnej kieszeni.

— Andrzej Duda (@AndrzejDuda) August 3, 2019