Władze Gdańska odkupiły spółkę od Francuzów. Dulkiewicz wrzuciła swoich ludzi do jej rady

Władze Gdańska odkupiły od Francuzów firmę Saur Neptun Gdańsk. Lokalne media zauważyły, że w jej nowych władzach znalazło się sporo znajomych prezydent Dulkiewicz.

Saur Neptun od 30 lat dostarczała mieszkańcom Gdańska wodę i odbierała od nich ścieki. W 1993 roku władze miasta oddały jej w dzierżawę cały majątek miejskiej spółki, zachowując dla siebie mniejszościowy pakiet akcji. Umowa kończy się 21 stycznia i miasto podjęło decyzję o jej odzyskaniu. Portal Polskiego Radia poinformował, że miasto odkupiło od Francuzów 51% udziałów za 43,7 mln złotych. Spółka będzie się teraz nazywała Gdańskie Wodociągi.

Polityka kadrowa władz Gdańska budzi wątpliwości gdańskich radnych PiS-u, ale o dużej liczbie “ludzi Aleksandry Dulkiewicz” w nowej radzie nadzorczej spółki pisze już nawet lokalny dziennikarz Radia Zet. Reporter sugeruje nawet, że polityka kadrowa prezydent Dulkiewicz nie różni się od “mechanizmu stosowanego przez PiS w SSP”. Taki zarzut wobec prezydent Gdańska może oznaczać, że walka o władzę w gdańskiej Platformie Obywatelskiej znów przybierała na sile. Czym innym tłumaczyć to, że media, które na co dzień nieprzesadnie się polityką kadrową włodarzy Gdańska przejmowały, nagle zaczęły dostrzegać problem i prezentować listę podwładnych prezydent Dulkiewicz w miejskich spółkach?

Warto zauważyć, że jest to spora lista, bo miasto Gdańsk miało już swoich przedstawicieli w tej spółce. W jej radzie zasiadał m.in. Paweł Orłowski, wiceprezes Międzynarodowych Targów Gdańskich, skarbnik miasta Izabela Kuś czy szefowa wydziału polityki gospodarczej Iwona Bierut. 20 grudnia Dulkiewicz powołała do niej kolejnych, na miejsce odchodzących z firmy Francuzów. Powołano m.in. sekretarz miasta Danutę Janczarek. Jak zauważa trójmiejski reporter “Zetki”, będzie to już trzecia rada, w której będzie zasiadać jednocześnie. Obecnie jest też szefową rad komunalnych spółek Port Czystej Energii (gdzie zarabia niecałe 20 tys. zł rocznie) i Gdańskie Autobusy i Tramwaje (ponad 50 tys. zł rocznie).

Świeżo odkupiona od Francuzów spółka Saur Neptun Gdańsk (od 1.01 Gdańskie Wodociągi) ma już radę nadzorczą. A w niej cały wianuszek ludzi Aleksandry Dulkiewicz. W tym trzy osoby z grona najważniejszych urzędników ratusza. Dla wszystkich to spora ekstra pensja.🧵@RadioZET_NEWS pic.twitter.com/UMVqs6XVeY

— Maciej Bąk (@MaciejBk1) January 4, 2023

Dulkiewicz powołała do rady także swojego zastępcę ds. komunalnych Piotra Kryszewskiego i Magdalenę Mistat, określaną przez media jako “dobrą znajomą prezydent”. Mistat obecnie jest zastępcą dyrektora ECS-u i zasiada w radzie nadzorczej Agencji Rozwoju Pomorza.

Wspomniana wcześniej skarbniczka Gdańska w radzie Saur Neptun Gdańsk zasiada od 2020 roku, a w 2021 zarobiła w niej ponad 104 tysiące złotych. Na razie nie wiadomo ile będą wynosić jej zarobki po przejęciu spółki przez miasto. Ma także dodatkowe źródło dochodów, tj. radę nadzorczą Portu Czystej Energii. Kilka miesięcy temu dołączył do niej Paweł Orłowski, który wcześniej był był wicemarszałkiem województwa pomorskiego i posłem PO. Skład rady nadzorczej uzupełniają Iwona Bierut, naczelnik wydziału Polityki Gospodarczej w UM i prawnik Krzysztof Kochanowski.

– Zatem pani prezydent ma w radzie sześć osób, które są jednocześnie jej podwładnymi – zauważył trójmiejski reporter Zetki.

Sceptyczni wobec tych nominacji są także radni PiS-u.

– Prezydent Gdańska najpierw lekką ręką i to w wątpliwych okolicznościach przelała Francuzom ponad 40 mln złotych za 51 proc. udziałów w Saur Neptun Gdansk, a teraz obsadza ponownie skomunalizowaną spółkę swoimi wiernymi towarzyszami – skomentował radny PiS Andrzej Skiba.

Dodał, że w miejskiej kasie jest blisko 800 mln zł deficytu i zadał pytanie, czy „kolejna rada w kolejnej spółce „dla swoich” to dobry pomysł”.