Ulicami Warszawy przeszedł Marsz Pileckiego

Ulicami stolicy przeszedł Warszawski Marsz Pileckiego. Jego uczestnicy chcą oddać hołd bohaterowi w 71. rocznicę zamordowania go przez komunistów.

Uczestnicy marszu wyruszyli spod pomnika Mikołaja Kopernika i pomaszerowali w kierunku ul. Rakowieckiej, gdzie w okrytym złą sławą dawnym Areszcie Śledczym Warszawa-Mokotów komuniści zamordowali Pileckiego. Dzisiaj mieści się tam Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL. Uczestników marszu powitała tam córka rotmistrza, Zofia Pilecka-Optułowicz.

Witold Pilecki urodził się w 1901 roku w Karelii, należącej wtedy do Imperium Rosyjskiego. Jego rodzina sprowadziła się w 1910 roku do Wilna. W wieku 17 lat wstąpił do Wojska Polskiego i wziął udział w wojnie z bolszewikami, biorąc udział m.in. w Bitwie Warszawskiej i buncie Żeligowskiego. Za swoją służbę otrzymał dwa Krzyże Walecznych. W sierpniu 1939 roku został ponownie zmobilizowany i wziął udział w Kampanii Wrześniowej. 17 października rozwiązał swój pluton i przeszedł do konspiracji.

Pilecki został jednym z założycieli konspiracyjnej organizacji Tajna Armia Polska. Pod koniec sierpnia 1940 roku jej kierownictwo podjęło decyzję, że ktoś z organizacji powinien dać się celowo złapać i wywieźć do obozu w Oświęcimiu aby zapewnić materiały wywiadowcze z wnętrza obozu. Rotmistrz Pilecki zgłosił się na ochotnika. 19 września podczas ogromnej łapanki oddał się w ręce żandarmów i wkrótce trafił do obozu.

Podczas pobytu w obozie, jako więzień nr 4859, Pilecki organizował wewnątrzobozową konspirację, która zajmowała się potajemnym zdobywaniem żywności i kontaktowaniem więźniów z światem zewnętrznym. Spisywał również informacje o tym, co dzieje się w obozie – tzw. raporty Pileckiego – które wysyłał grypsami do dowództwa w Warszawie, które następnie przekazywało je na zachód.

W nocy z 26 na 27 kwietnia 1943 Pilecki wraz z dwoma współwięźniami uciekł z obozu. Pilecki wziął jeszcze udział w Powstaniu Warszawskim, po którym trafił do niemieckiej niewoli. Wyzwolony z obozu jenieckiego Murnau Pilecki chciał kontynuować działalność konspiracyjną w opanowanej przez komunistów Polsce. 8 maja 1947 został jednak zatrzymany przez bezpiekę i trafił do aresztu na Rakowieckiej. Po śledztwie, w trakcie którego był torturowany, został skazany na karę śmierci i wkrótce rozstrzelany. Jego ciała do dzisiaj nie odnaleziono, najprawdopodobniej spoczęło w masowych grobach na tzw. Łączce.

Po oficjalnych uroczystościach na terenie Muzeum zgromadzeni obejrzą odnowiony cyfrowo film dokumentalny „Witold” z 1990 roku. Wystąpią również raperzy Karat i Myczkins oraz Tadeusz Polkowski z kwintetem fortepianowym. Uroczystości zakończy pokłon przy Ścianie Śmierci, gdzie komuniści dokonywali egzekucji polskich patriotów, w godzinę śmierci Rotmistrza.