Prezydent Andrzej Duda powiedział, że naprawa sądów jest niezwykle ważnym zadaniem. Dodał, że części środowiska sędziowskiego w ogóle na niej nie zależy.
Prezydent razem z premierem Mateuszem Morawieckim wzięli udział w Karczmie Piwnej Zarządu Regionu Śląsko-Dąbrowskiego NSZZ Solidarność w Katowicach. W pewnym momencie ktoś z sali przerwał jego przemówienie okrzykiem „chcemy wolnych sądów!”. Prezydent podziękował mu za ten „oddolny postulat” i zaczął mówić o naprawie władzy sądowniczej.
„W tym dziele, patrząc na to, co zwłaszcza dzieje się ostatnimi czasy, na to jak zachowuje się niestety pewna część środowiska sędziowskiego w Polsce, trzeba powiedzieć jasno i wyraźnie, kim są sędziowie, jaka jest ich rola” – stwierdził – „Mają nas wszystkich obywateli rozliczać z przestrzegania prawa, a w przypadku jego łamania – karać. Mają załatwiać nasze bardzo ważne sprawy. Jak to się czasem mówi – sprawy życia i śmierci”.
Duda podkreślił, że wymaga to od nich wielkiej odpowiedzialności i rozwagi. Stwierdził, że z tego powodu mają swoje przywileje, jak immunitet sędziowski, ale mają również „bardzo twarde obowiązki” wobec społeczeństwa. „On nie wydaje wydaje wyroku w swoim imieniu. On wydaje wyrok w imieniu państwa polskiego. On musi rozumieć, co to znaczy i jak wielka powaga jest związana z jego rolą” – podkreślił – „Od tego powinniśmy zaczynać całą naprawę wymiaru sprawiedliwości, żeby ci ludzie to rozumieli”.
Duda stwierdził, że wielu ludzi obserwuje sędziów: to, jak żyją, jak się zachowują, czy sami przestrzegają prawa i jak środowisko reaguje na przypadki, w których go nie przestrzegają. Jego zdaniem świadomości tego cały czas ogromnie brakuje. „To właśnie dlatego jest tak fatalna ocena wymiaru sprawiedliwości w społeczeństwie i to po to powstała izba dyscyplinarna” – stwierdził prezydent.
Prezydent stwierdził, że część osób w Polsce nie chce naprawy polskiego sądownictwa bo jest im wygodnie tak jak jest. Podkreślił, że taka sytuacja jest nie do zaakceptowania. „Musi to być zmienione, albo Polska nigdy nie będzie normalnym państwem” – podkreślił.