Trener PSG trafił do aresztu. Poszło o rasizm

Szkoleniowiec PSG Christophe Galtier może niedługo pożegnać się z posadą w zespole mistrzów Francji. Wydaje się jednak, że piłkarski trener ma teraz większe zmartwienia, ponieważ trafił do aresztu. Zatrzymanie Galtiera ma związek z mailami, w których ujawniono, że będący wówczas trenerem OSG Nice Galtier, sugerował pozbycie się piłkarzy ze względu na ich kolor skóry oraz wyznawaną religię. 

Śledztwo w sprawie maili Galtiera wszczęto niespełna dwa miesiące temu. Jest ono konsekwencją publikacji francuskiej stacji „After Foot”, która ujawniła, że trener PSG, pracując jeszcze w OSG Nice, miał sugerował pozbycie się kilku muzułmańskich i czarnoskórych piłkarzy.

W ramach dochodzenia śledczy weszli do siedziby OSG Nice i zabezpieczyli wiadomości mailowe. Teraz prokuratura postanowiła zatrzymać Galtiera i osadzić go w areszcie do czasu złożenia wyjaśnień. Wraz z 56-latkiem zatrzymano jego syna, który jest także jego agentem.

Korespondencja, która jest źródłem problemów francuskiego szkoleniowca, była wymianą wiadomości między Julienem Fournierem, byłym dyrektorem sportowym klubu z Nicei, a przedstawicielem firmy, będącej jego właścicielem. Davem Brailsfordem.

– Christophe Galtier przybył do mojego biura i przywitał się ze swoim synem, który powiedział mi: możesz potwierdzić u mojego ojca, co ci powiedziałem. Stwierdził, że musimy wziąć pod uwagę rzeczywistość miasta i nie możemy mieć w drużynie tylu czarnych i muzułmanów – napisał Fournier.

– Zeszłej nocy, poszedłem do restauracji i wszyscy rzucili się na mnie, mówiąc, że mamy drużynę czarnych. Następnie dodał: Julien, musisz zdać sobie sprawę z tego, jakim jesteśmy miastem. Nasz zespół nie odpowiada temu, czego chcą ludzie i nie odpowiada mnie. Są w nim tylko czarni, a połowa z nich w piątki siedzi w meczecie. Nie może być tak wielu czarnych i muzułmanów – dodał w wiadomości do Brailsforda.

W odpowiedzi na ujawnienie treści korespondencji, Galtier zapowiedział podjęcie kroków prawnych.

– Zdecydowałem się podjąć kroki prawne przeciwko tym, którzy naruszyli mój honor i mogę być tylko zadowolony z rozpoczęcia dochodzenia – oświadczył 56-latek, którego przygoda w drużynie ze stolicy Francji wydaje się dobiegać końca. Jak informował w piątek Fabrizio Romano, uznawany za jednego z najlepiej poinformowanych dziennikarzy sportowych na świecie, nowym trenerem PSG ma zostać Luis Enrique.