Wiadomości sportowe z kraju i świata

Transpłciowy mężczyzna nie zdobędzie medalu w Tokio

Laurel Hubbard to pierwszy transpłciowy mężczyzna, który rywalizował na Igrzyskach Olimpijskich z kobietami. Nie zdobędzie jednak na nich medalu.

Laurel Hubbard urodził się jako mężczyzna. Nie osiągał wybitnych wyników w podnoszeniu ciężarów, jego największy sukces to juniorskie mistrzostwo Nowej Zelandii. W końcu zawiesił karierę na 15 lat. Odwiesił ją cztery lata temu i już jako transpłciowy mężczyzna rywalizujący z kobietami zaczął odnosić kolejne sukcesy, m.in. wicemistrzostwo świata w 2017 czy zwycięstwo w Igrzyskach Pacyfiku w 2018.

W 2015 roku na fali postępu MKOl ogłosił zasady rywalizacji olimpijskiej dla transpłciowych sportowców. W wypadku kategorii męskich nie było praktycznie żadnych ograniczeń, może w nich startować dowolna kobieta, która uważa, że jest mężczyzną. W wypadku kategorii żeńskich ustalono, że chcący wziąć w nich udział transpłciowy mężczyzna musi mieć przez co najmniej 12 miesięcy przed startem poziom testosteronu mniejszy niż 10 nanomoli na litr krwi. U prawdziwych kobiet ten poziom zwykle nie przekracza 3 nanomoli, ale Hubbard musiał zbijać go farmakologicznie aby się zakwalifikować.

Fakt, że pozwolono mu na start w Tokio wzbudził ogromne kontrowersje. Twierdzono, że biologiczny mężczyzna będzie miał tak ogromną przewagę nad prawdziwymi kobietami, że nie będą miały szans na zwycięstwo. Okazało się jednak, że te obawy były przedwczesne. Hubbard spalił bowiem wszystkie trzy próby w rwaniu. Z tego powodu nie mogła przejść do kolejnych prób i nie znajdzie się w klasyfikacji medalowej.

Źródło: Stefczyk.info na podst. Fox News Autor: WM
Fot. PAP/EPA/MICHAEL REYNOLDS

Polecane artykuły

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij