“To program biedy i bezrobocia”. Mocne słowa Płażyńskiego o obietnicach Trzaskowskiego

Wśród licznych obietnic wyborczych Rafał Trzaskowski obiecał również wstrzymać przekop Mierzei Wiślanej. W ostrych słowach odniósł się do tego poseł PiS Kacper Płażyński.

W środę Trzaskowski zaapelował do rządu o wstrzymanie trzech inwestycji: budowę Centralnego Portu Komunikacyjnego, prowadzenie Polskiej Fundacji Narodowej oraz właśnie przekopu Mierzei Wiślanej. Jego zdaniem pieniądze na te inwestycje powinny zostać wydane na walkę z wywołanym przez pandemię chińskiego koronawirusa kryzysem. Te, które rząd przeznaczył na przekop- ok. 2 miliardów złotych – powinny jego zdaniem zostać przekazane na premie dla lekarzy i pielęgniarek.

Pochodzący z Gdańska poseł Płażyński odniósł się do tych propozycji na konferencji prasowej przed Urzędem Marszałkowskim Województwa Pomorskiego. „Rafał Trzaskowski zapowiedział swój program dla Polski, który tak naprawdę polega na likwidacji inwestycji, mających wesprzeć polską gospodarkę. Inwestycji, które mają znaczenie strategiczne dla polskiej racji stanu” – powiedział – „Jedną z takich inwestycji, którą kandydat Koalicji Obywatelskiej na urząd prezydenta zapowiedział zlikwidować jest przekop Mierzei Wiślanej”.

Płażyński podkreślił, że w budowę kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną zaangażowanych jest 50 firm, w większości z Pomorza. Jego zdaniem rezygnacja z tej inwestycji sprawiłaby, że wiele tych firm by zbankrutowała a zatrudnieni w nich pracownicy straciliby pracę. „To, co proponuje kandydat KO nie jest programem ratunku polskiej gospodarki” – stwierdził – „To jest program biedy i bezrobocia. Do tego dopuścić nie można”.

Płażyński zaapelował do pomorskich parlamentarzystów i samorządowców, w tym do prezydent Gdańska Aleksandry Dulkiewicz, o ponadpartyjny sprzeciw wobec takich „zupełnie niezrozumiałych, wręcz karkołomnych zapowiedzi”. Podkreślił, że ich realizacja będzie tragedią dla pomorskiej gospodarki.

Płażyńskiemu towarzyszył na konferencji kapitan żeglugi wielkiej Tadeusz Hatalski. Wyjaśnił on, że przekop Mierzei jest bardzo ważny dla polskiego bezpieczeństwa ekonomicznego i militarnego. „Polska, NATO oraz Unia Europejska nie mają dostępu do Zalewu Wiślanego. Natomiast swobodny dostęp ma Rosja. Mogą sobie państwo dopowiedzieć jakie wynikają z tego konsekwencje” – stwierdził – „Zbudowanie przekopu zmieni tę sytuację”.

Hatalski odniósł się również do protestów ekologów. Przyznał, że zbudowanie przekopu zmieni środowisko naturalne – ale podkreślił, że zmienia je też wybudowanie każdego domu. „Gdybyśmy podchodzili do tego w ten sposób, że jakakolwiek ingerencja w środowisko jest destrukcyjna, to gdzie budowalibyśmy domy, gdzie ludzie by mieszkali?” – spytał – „W jaskiniach?”.