Najnowsze wiadomości ze świata

To już wojna domowa? Coraz większe zamieszki w Hiszpanii

Sytuacja w Hiszpanii pogarsza się z godziny na godzinę. Początkowo pokojowe protesty przeciwko wyrokom dla katalońskich separatystów przerodziły się w brutalne zamieszki.

Wczoraj Sąd Najwyższy Hiszpanii skazał dziewięciu przywódców katalońskiego ruchu niepodległościowego na wieloletnie kary więzienia za próbę zorganizowania nielegalnego referendum. Wiele osób, zwłaszcza w samej Katalonii, wzięło udział w protestach przeciwko tej decyzji. Pokojowe demonstracje szybko jednak przerodziły się w uliczną przemoc.

Centrum zamieszek jest w Barcelonie, stolicy Katalonii. Protestujący próbowali przejąć tam lotnisko Barcelona-El Prat. Protestujący obrzucili policję kamieniami, ta odpowiedziała gumowymi kulami i gazem łzawiącym. Jak donoszą lokalne media co najmniej 53 osoby zostały ranne. Odwołano ponad 100 lotów, przez co wielu turystów utknęło w pogrążonym w chaosie mieście. Sytuację udało się opanować późnym wieczorem, ale atmosfera nawet wtedy była napięta.

 

Do starć pomiędzy zwolennikami niepodległości i policją doszło również w centrum Barcelony. Część protestujących próbowała zablokować prowizorycznymi barykadami z drewnianych desek i płonących opon drogi prowadzące do lotniska. Inni wdali się w regularne bijatyki z policyjnymi oddziałami prewencji. Wstrzymano ruch pociągów.

Protestujący zwolennicy niepodległej Katalonii wdali się również w potyczki ze zwolennikami jedności. Hiszpańskie media społecznościowe obiegł film na którym widać, jak jeden z protestujących wyrywa starszej kobiecie hiszpańską flagę i nokautuje ją jednym ciosem gdy ta próbuje ją odzyskać.

https://twitter.com/DeCacheo/status/1183949233822547968?s=20

Zdaniem hiszpańskich komentatorów sytuacja będzie się powtarzać. Ruch separastyczny jest w obecnej chwili pozbawiony przywództwa, z większością znanych liderów za kratami lub na wygnaniu, więc jego zwolenników nie ma kto kontrolować. Przedstawiciele separatystów otwarcie twierdzą, że nie cofną się nawet o krok. Nie wiadomo jak cała sytuacja wpłynie na bliskie wybory parlamentarne i czy lewicowy rząd nie zdecyduje się na radykalną pacyfikację aby nie stracić przed nimi poparcia.

Źródło: Daily Mail Autor: WM
Fot. PAP/EPA/MARTA PEREZ

Polecane artykuły

0 0

Aktywiści przykleili się do pasa startowego

0 0

Wybuchł kolejny pożar. Tym razem płonie hotel w Śremie

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij