Działania rosyjskich agentów wpływu skoncentrowane są na podważaniu społecznego poparcia dla pomocy Ukrainie – pisze w środę portal The Daily Beast, powołując się na analizy amerykańskiego wywiadu. Służby uważają też, że Rosjanie starają się wpłynąć na wynik listopadowych wyborów do Kongresu.
“[Związane z Kremlem] podmioty twierdzą, że zachodnie państwa przedłużają konflikt poprzez wysyłanie pomocy wojskowej do Ukrainy (…) i zachodnie działania spowodowały globalny wzrost cen żywności” – napisano w dokumencie. Inna lansowana przez agentów Kremla narracja mówi o tym, że broń wysyłana Ukrainie nie jest nadzorowana i trafia do innych krajów.
Według innego z cytowanych dokumentów, DHS spodziewa się dalszej rosyjskiej ingerencji w listopadowe wybory do Kongresu i władz lokalnych. Resort ocenia, że Rosja będzie używać farm trolli, mediów państwowych i innych kontrolowanych przez nią aktorów, by “podważać globalny prestiż USA, wzmacniać podziały w amerykańskim społeczeństwie, podważać demokratyczne instytucje USA i ukazywać Rosję jako globalne mocarstwo”.
Według CNN, resort obawia się ponadto cyberataków, których celem miałoby być wywołanie nieufności co do uczciwości wyborów. Jeden z takich scenariuszy to przeprowadzenie celowo widocznego ataku na lokalne instytucje zajmujące się organizacją głosowań i “wykorzystanie go, aby rozsiewać więcej teorii spiskowych na temat uczciwości wyborów”.