Portal Onet odkrył, że materiały użyte do budowy trzech szkolnych boisk mogą powodować u dzieci raka. Problem może być jednak znacznie szerszy.
Według portalu materiały użyte do budowy trzech szkolnych boisk – przy SP nr 34 na warszawskim Ursynowie i przy SP nr 14 i 35 w Szczecinie – mogą być śmiertelnie niebezpieczne. Chodzi tutaj o granulat wykonany ze zużytych opon samochodowych oraz gumy technicznej. Kontakt z nim, szczególnie podczas upałów, miał powodować u dzieci wysypki, kaszel, alergię czy łzawienie oczu.
Eksperci z Instytutu Techniki Górniczej „Komag” z Gliwic stwierdzili, że materiały użyte do budowy tych boisk zawierały wielopieścieniowe węglowodory aromatyczne, należące do szczególnie niebezpiecznych dla zdrowia dzieci substancji. Z ich analiz wynika także, że „wśród pierwiastków występują również toksyczne metale ciężkie, które mogą kumulować się w organizmach dzieci i negatywnie oddziaływać na ich narządy i układy, w tym nerwowy i krwiotwórczy”. Wśród tych metali są również pierwiastki rakotwórcze – ołów, kadm, nikiel i rtęć.
„Dzieciom, które korzystają z boiska z nawierzchnią zawierającą te substancje potencjalnie grozi w przyszłości wystąpienie chorób nowotworowych, takich jak glejak czy białaczka” – ostrzega specjalista w dziedzinie onkologii, profesor Cezary Szczylik.
Problem może dotyczyć znacznie większej ilości boisk. Jak jakiś czas temu ujawniła Gazeta Wyborcza granulat z opon, tzw. SBR był z racji niższych kosztów często wykorzystywany przy realizacji jednego ze sztandarowych programów PO – sieci boisk Orlik.
REDAKCJA POLECA:
https://www.stefczyk.info/2019/06/14/nawet-wyborcza-nie-ma-watpliwosci-sztandarowy-program-po-okazal-sie-droga-porazka/