Najnowsze wiadomości z kraju

Stowarzyszenie inwalidów z Gdańska wyrzucono z budynku ECS. Mają nową siedzibę

Stowarzyszenie inwalidów “Solidarność”, które musi opuścić budynek ECS, znalazło nowe miejsce na swoją działalność. Według członków stowarzyszenia, propozycje władz miasta nie spełniały kryteriów. Pomocy udzielił poseł Kacper Płażyński.

Czwartkowa konferencja prasowa posła PiS Kacpra Płażyńskiego, miejskich radnych PiS oraz członków Gdańskiego Stowarzyszenia Inwalidów Narządu Ruchu “Solidarność” została zorganizowana przed budynkiem Europejskiego Centrum Solidarności w Gdańsku.Przedstawicielka stowarzyszenia “Solidarność” Elżbieta Grabarek-Bartoszewicz podkreśliła, że jest to ostatni dzień, w którym stowarzyszenia mogło tutaj urzędować. “Miasto nie zaoferowało nam żadnego lokalu od maja. Były markowane rozmowy. Była przepychanka między ECS, a prezydentem Gdańska. Wszyscy nam szukali (lokalu – przyp. red.), chcieli nam pomóc. Niestety nic się nie wydarzyło” – stwierdziła.

Stowarzyszenie wcześniej przez kilka lat miało swoją siedzibę w ECS w Gdańsku. W ostatnim konkursie na wynajem pomieszczeń nie uzyskało wystarczającej liczby punktów i musi opuścić budynek.

Inspektor gdańskiego magistratur Patryk Rosiński w przesłanym PAP komunikacie zaznaczył, że ECS ma możliwość wynajmu kilku pomieszczeń biurowych w specjalnie zorganizowanej przestrzeni na trzecim piętrze, która funkcjonuje pod nazwą “Solidarność codziennie”.

“Organizacje społeczne co dwa lata mogą przystępować do otwartego konkursu. Jest to wymóg Unii Europejskiej, która dofinansowując budowę siedziby ECS, oczekuje przejrzystych procedur wyłaniania organizacji, które na czas określony mogą zajmować przestrzeń biurową” – wyjaśnił Rosiński.

Podkreślił, że ostatni konkurs ofert ogłoszono w marcu. “Do konkursu, którego wyniki opublikowano w maju, zgłosiło się 12 organizacji. Prawo do użytkowania przestrzeni biurowej w ECS uzyskało 6 organizacji, które zdobyły największą liczbę punktów w ocenie Komisji Konkursowej, w skład której wchodzili pracownicy ECS oraz przedstawiciele organizacji społecznych i Urzędu Miejskiego” – precyzuje gdański urzędnik.

Według danych przekazanych przez miasto, Gdańskie Stowarzyszenie Inwalidów Ruchu “Solidarność”, uzyskując 55,17 pkt. nie osiągnęło wystarczającej liczby punktów, aby otrzymać biuro w ECS.

Prezes stowarzyszenia “Solidarność” Edyta Stobba w trakcie czwartkowej konferencji tłumaczyła, że po przegranym konkursie zwracała się do różnych miejskich instytucji z prośbą o pomoc w znalezieniu lokalu dla stowarzyszenia.

“Propozycje, które otrzymaliśmy były nie do przyjęcia” – podkreśliła. Wskazała, że zaproponowano im lokale, “które będą dostępne dopiero od przyszłego roku, albo ceny za te lokale były tak wysokie, że nie bylibyśmy w stanie ich utrzymać” – wskazała.

“Jeden z proponowanych lokali miał 10 m kw., inny nie miał windy dla osób niepełnosprawnych” – wyjaśniała Stobba.

Inspektor Patryk Rosiński odpiera zarzuty przedstawicieli stowarzyszenia twierdząc, że miasto “chcąc wesprzeć organizację i zapewnić jej dalszą możliwość działalności, zaproponowało łącznie cztery lokale”.

Jeden z nich mieści się w budynku Miejskiego Zespołu ds. Orzekania o Niepełnosprawności przy ulicy Dyrekcyjnej 5, w którym dla osób poruszających się na wózku dostępne jest wejście bezpośrednio od parkingu, a w budynku znajduje się winda. Kolejne trzy, które zaproponowano są w przestrzeni biurowej Gdańskiego Inkubatora Przedsiębiorczości “Starter” przy ul. Reduta Wyskok. “Odpowiednio jeden z nich ma 11 m kw., drugi 35. Kolejne pomieszczenie o powierzchni 32,5 m kw. wskazane zostało przy ul. Lęborskiej 3” – wymienił Rosiński.

Dodał, że wszystkie złożone przez miasto propozycje zostały odrzucone przez stowarzyszenie, które do czwartku mogło kontynuować działalność w zaproponowanym przez dyrekcję ECS tymczasowym biurze na III piętrze budynku.

Władze stowarzyszenia zwróciły się również do gdańskiego posła PiS Kacpra Płażyńskiego, który – jak zaznaczył w trakcie czwartkowej konferencji – “połączył ludzi, którzy mają jakąś misję, rozumieją, że warto walczyć o takie rzeczy”.

Poseł poinformował, że stowarzyszenie nową siedzibę znajdzie w Pomorskiej Strefie Ekonomicznej przy ul. 3 Lipy w Gdańsku. Jest to pomieszczenie na parterze o powierzchni 20 m kw.

“To, że od dzisiaj stowarzyszenia wspierającego niepełnosprawnych nie będzie w ECS, to wynik konkursu. Był on tak rozpisany, że nie wiadomo kto i za co dostał punkty” – wskazał poseł.

Dodał, że z budynku ECS wyrzucana jest “organizacja zasłużona działająca od wielu lat. Wywiązująca się z poważnych zobowiązań finansowych realizujących duże projekty społeczne za duże pieniądze” – dodał.

Wskazał również, że ma “wątpliwości co do elementarnej rzetelności przeprowadzenia tego konkursu”.

Źródło: PAP Autor: Piotr Mirowicz
Fot.

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij