Spędzili w nim 17 dni. Ratownicy dotarli do uwięzionych w zawalonym tunelu

Po 17 dniach ratownikom udało się w końcu dotrzeć do 41 robotników drogowych, którzy utknęli w zawalonym tunelu. Teraz zaczynają ich wyciągać.

Wypadek miał miejsce w Indiach. Tunel Silkyara Bend-Barkot jest budowany w Himalajach jako część ambitnej inwestycji, która ma połączyć drogami cztery święte miejsca hinduizmu. 12 listopada 2023, wpół do piątej rano, doszło do jego zawalenia. Jego przyczyny na razie nie są znane, ale okolica, w której go budowano, wykazuje aktywność tektoniczną. Pod gruzami utknęło 41 pracowników firmy budowlanej.

Władze stanowe od razu rozpoczęły akcję ratunkową. Próbowano przekopać się do środka przy pomocy trzech maszyn do kopania tuneli, ale 21 listopada przerwano tę akcję z powodu niepokojących dźwięków wydawanych przez skały. Tego dnia do tunelu wykopano trzy szyby – na powietrze, suchy prowiant i dania gorące. Ratownicy zdecydowali się kopać od góry. Cały czas zmagali się z awariami maszyn.

Władze Indii poinformowały, że po 17 dniach w końcu udało się dokopać do uwięzionych robotników. Ostatnią część wykopano ręcznie. Przez nowy szyb zostanie przepchana rura komunikacyjna o średnicy 90 cm.
Gdy to się stanie, ratownicy wejdą do tunelu i zaczną wyciągać z niego uwięzionych. Cały proces potrwa kilka godzin. Na miejscu czekają już tuziny ratowników z linami. Zjeżdżają tam też karetki, które zabiorą ich do szpitali.