Rosjanie planowali na Ukrainie ludobójstwo? Niemiecki ekspert zwrócił uwagę na ważny szczegół

Już dzisiaj wiadomo, że Rosjanie dokonali na Ukrainie wstrząsającej ilości zbrodni na ludności cywilnej. Niemiecki politolog i ekspert ds. Europy Wschodniej Sergej Sumlenny zwrócił uwagę na ważny szczegół, który świadczy, że planowali po podbiciu tego kraju przeprowadzić w nim zorganizowane ludobójstwo.

Jakiś czas temu wyszło na jaw, że Rosjanie wysłali ze swoimi wojskami mobilne krematoria. Początkowo podejrzewano, że ich celem miała być utylizacja zwłok zabitych przez Ukraińców żołnierzy, aby ukryć przed społeczeństwem skalę strat. Wyszło też na jaw, że zakupili 45 tysięcy worków na zwłoki. Te niewątpliwie im się przydały – według informacji ukraińskiego sztabu generalnego Rosjanie stracili już 17,8 tysięcy żołnierzy. Ich liczba wzbudziła jednak wątpliwości ekspertów. Gdyby Rosjanie planowali aż tak duże straty, to raczej nie zdecydowaliby się na inwazję.

Zdaniem Sumlennego te worki i krematoria wcale nie miały być przeznaczone dla martwych rosyjskich żołnierzy – a dla Ukraińców. Ekspert uważa, że Rosja planowała szybkie zajęcie Kijowa i kapitulację Ukrainy, a następnie chciała w tym państwie przeprowadzić masowe egzekucje. Zwrócił uwagę, że za rosyjskimi wojskami pierwszego rzutu podążały tysiące policjantów. Byliby zupełnie nieprzydatni w walce z siłami ukraińskimi, ale prawdopodobnie mieli posłużyć do wyłapywania Ukraińców, którzy mieli zostać zamordowani. „Jestem pewien, że zaplanowali masowe egzekucje na Ukrainie” – zaznaczył.

Ekspert zwrócił uwagę na jeszcze jeden ważny szczegół. We wrześniu zeszłego roku Rosja przyjęła nowy standard kopania masowych grobów, który wszedł w życie 1 lutego tego roku. Według niego oddział 16 żołnierzy ma mieć możliwość wykopania masowego grobu i pochowania w nim do tysiąca osób w trzy dni. Sumlenny zauważa, że zdaniem ekspertów tak wielkie mogiły byłyby potrzebne rosyjskiemu wojsku tylko w wypadku pandemii groźnej choroby czy wojny nuklearnej. Jego zdaniem przyjęto go jednak po to, aby chować ukraińskie ofiary rosyjskich czystek.

For understanding: here are details from the Russian State technical standard for mass graves, it describes with plans and pictures, how the grave should be dug+isolated, how corpses should be covered with chemicals and how the full grave should be trumped by a heavy bulldozer. pic.twitter.com/6GLgE6VCX2

— Sergej Sumlenny, LL.M (@sumlenny) April 2, 2022

Już przed wojną amerykański wywiad ostrzegał, że rosyjscy żołnierze pójdą na Ukrainę z listami nazwisk ważnych Ukraińców – polityków, księży, lokalnych przywódców, ludzi kultury etc. – którzy byli przeznaczeni do likwidacji w razie rosyjskiego zwycięstwa. Zdaniem Sumlennego taki właśnie był plan Rosji, szybkie podbicie Ukrainy i przeprowadzenie na niej ludobójstwa „na skalę nie widzianą od końca II Wojny Światowej”. Przypomniał też, że 26 lutego państwowa agencja Ria Novosti opublikowała – najprawdopodobniej przez pomyłkę – artykuł o zwycięstwie nad Ukrainą, w którym napisali o tym, że jest ona „rozwiązaniem kwestii ukraińskiej”.

„Więc zupełnie nie dziwi, czemu Ukraińcy nie chcą słuchać niemieckich rad, żeby „skapitulować i ocalić tym życia” – podsumował – „Ukraińcy mogą nie znać wszystkich szczegółów planów Putina, ale wszyscy już doświadczyli, co przynosi ze sobą Putin i Rosja”.