Rok temu kontenerowiec zablokował Kanał Sueski. Teraz jego siostrzana jednostka weszła na mieliznę

Tajwańska firma transportowa Evergreen Marine ma wyjątkowego pecha. Niemal rok po tym, gdy ich kontenerowiec Ever Given zablokował Kanał Sueski jego siostrzana jednostka też weszła na mieliznę.

23 marca zeszłego roku Ever Given, który płynął z Malezji do Holandii, wszedł na mieliznę w Kanale Sueskim, najważniejszym szlaku morskim na świecie. W trakcie wypadku długi na nie ma 400 metrów statek stanął bokiem i zablokował w całości kanał. Z powodu wyjątkowej roli Kanału Sueskiego w transporcie morskim wywołało to ogromny strach na całym świecie. Ostatecznie jednostka została uwolniona 29 marca. Statek został zarekwirowany przez Egipt, który obecnie domaga się 900 milionów dolarów odszkodowania.

Wygląda na to, że tajwańskiej firmy nie opuszcza pech. Niemal rok po tamtym zdarzeniu bliźniacza jednostka Ever Given, Ever Forward, też wszedł na mieliznę. Jak informuje telewizja BBC stało się to na amerykańskiej zatoce Chesapeake.

Według lokalnych władz Ever Forward wypłynął w niedzielę w nocy z portu w Baltimore i kierował się do Norfolk w stanie Wirginia. Przez zatokę miał przepłynąć Kanałem Craighill, którego głębokość wynosi ok. 15 metrów. Rzecznik prasowy straży przybrzeżnej powiedział jednak mediom, że statek z nieznanych na razie powodów wyszedł z niego i wszedł na wodę o głębokości 7,5 metra, a wkrótce potem osiadł na dnie.

Straż przybrzeżna obecnie bada to jak doszło do tego wypadku. Razem z ekipami ratunkowymi zastanawiają się też jak można go ściągnąć z mielizny. Poinformowali, że w wypadku nikt nie doznał obrażeń, nie doszło do wycieku a sam statek nie wydaje się być poważnie uszkodzony. Według władz portowych Maryland (MPA) wypadek nie wpłynie na funkcjonowanie portu w Baltimore, ale kapitanowie innych jednostek zostali poproszeni, aby mijać kontenerowiec z małą prędkością i czekać, aż kanałem nie będzie płynęła w przeciwnym kierunku inna jednostka.