Najnowsze wiadomości ze świata

Reżym w Mińsku chce nowej konstytucji. Dałaby nietykalność Łukaszence

Reżym w Mińsku opublikował projekt nowej konstytucji. Da ona Łukaszence dożywotni immunitet.

Według projektu nowej konstytucji prezydent mógłby sprawować ten urząd przez dwie kadencje, co oznaczałoby, że Łukaszenka, który rządzi Białorusią od 1994 roku, musiałby oddać władzę w 2035. Na osłodę jednak nawet po oddaniu urzędu nie straciłby immunitetu i nie mógłby być pociągnięty do odpowiedzialności za swoje zbrodnie.

Nowa konstytucja wprowadziłaby też szereg innych zmian w wyborach prezydenckich. Podwyższyłaby na przykład (z 35 na 40 lat) minimalny wiek kandydatów oraz wprowadziła zasadę, że muszą oni mieszkać na Białorusi co najmniej 20 lat (obecnie 10). Kandydat nie mógłby też posiadać drugiego obywatelstwa czy np. Karty Polaka.

Projekt konstytucji zakłada też znaczne zwiększenie uprawnień Ogólnobiałoruskiego Zjazdu Ludowego. Do jego uprawnień należałoby np. stwierdzanie ważności wyborów, wprowadzanie stanu wyjątkowego czy wybór sędziów Sądu Konstytucyjnego. Mógłby też odwołać prezydenta za zdradę stanu, inne ciężkie przestępstwo czy też „rażące łamanie konstytucji”. Zdaniem dziennikarzy portalu Kresy24 może to świadczyć o tym, że po odejściu ze stanowiska Łukaszenka zajmie stanowisko jego szefa i w ten sposób nadal będzie miał ogromną władzę nad krajem.

Obecna konstytucja Białorusi została wprowadzona w 1994 roku i dwukrotnie zmieniano jej zapisy. O przyjęciu nowej ma zadecydować referendum zaplanowane na luty przyszłego roku.

Źródło: Stefczyk.info na podst. DoRzeczy Autor: WM
Fot.

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij