Prezydent Dulkiewicz świętuje rocznicę konstytucji 3-maja pod pomnikiem Jana III Sobieskiego. “W hołdzie tym, którzy tę konstytucję wywalczyli”

Prezydent Gdańska złożyła dziś kwiaty pod pomnikiem Jana III Sobieskiego. “Złożyliśmy dziś kwiaty pod pomnikiem króla Jana III Sobieskiego. W hołdzie tym, którzy tę konstytucję wywalczyli” – poinformowała w mediach społecznościowych. Internauci bardzo szybko przypomnieli prezydent Dulkiewicz, iż król Jan III Sobieski zmarł  17 czerwca 1696, a konstytucję III maja uchwalono niemal sto lat później, 1791 roku.

– Święto Konstytucji 3 maja obchodzimy skromnie. Ale ta skromność jest wyrazem patriotyzmu i obywatelskiej świadomości oraz solidarności i troski o drugiego człowieka. Za co pięknie wam dziękuję. Złożyliśmy dziś kwiaty pod pomnikiem króla Jana III Sobieskiego. W hołdzie tym, którzy tę konstytucję wywalczyli. Naszym obowiązkiem jest pielęgnowanie dziedzictwa trzeciomajowego święta. Szanujmy Konstytucję! – napisała na Facebooku Aleksandra Dulkiewicz.

Niefortunny wpis później edytowano i dopisano kolejny fragment:

– Święto Konstytucji 3 maja obchodzimy skromnie. Ale ta skromność jest wyrazem patriotyzmu i obywatelskiej świadomości oraz solidarności i troski o drugiego człowieka. Za co pięknie wam dziękuję. Złożyliśmy dziś kwiaty pod pomnikiem króla Jana III Sobieskiego – który był świadkiem wielu patriotycznych manifestacji i jest jednym z symboli gdańskiego marzenia o wolności – w hołdzie tym, którzy tę konstytucję wywalczyli. Naszym obowiązkiem jest pielęgnowanie dziedzictwa trzeciomajowego święta. Szanujmy Konstytucję!

W istocie, gdański pomnik w przeszłości był ważną częścią polskiej drogi do niepodległości. To w tym miejscu, m. in. manifestowało środowisko ROPCiO oraz Ruchu Młodej Polski w rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 Maja.

Gdański monument przedstawiający króla Jana III Sobieskiego to jeden z najstarszych pomników miasta. Odsłonięto go we Lwowie 20 listopada 1898 roku. Gdy w lipcu 1944 roku Lwów został zajęty przez Sowietów powstał projekt, by Sobieskiego przerobić na Bohdana Chmielnickiego. Szczęśliwie, tak się nie stało i w roku 1950 przekazano pomnik Polsce. Przez 16 lat stał w parku w Wilanowie, po czym przewieziono go do Gdańska.