Najnowsze wiadomości z kraju

Policja zdradziła jak będzie pilnować przestrzegania restrykcji covidowych

Komendant Główny Policji gen. ins. Jarosław Szymczyk wziął udział w konferencji prasowej z szefem resortu zdrowia Adamem Niedzielskim. Zdradził w jaki sposób policja będzie pilnowała przestrzegania obostrzeń covidowych.

We wtorek poinformowano o 58 nowych zgonach na COVID-19. To najgorszy wynik od początku pandemii. Poinformowano również o 2236 nowych zakażeniach. W związku z tym minister zdrowia Andrzej Niedzielski zapowiedział politykę zera tolerancji dla łamiących obostrzenia. „Nie ma miejsca na egoizm” – mówił minister zdrowia. – „Razem z panem komendantem chcemy ogłosić politykę “zero tolerancji” dla nieprzestrzegania tych surowych zasad dot. obostrzeń i zasad współżycia społecznego związanych z DDM, czyli dystansem, dezynfekcją i maseczką. W okresie epidemii nie ma miejsca na egoizm, bo to wchodzenie w strefę bezpieczeństwa drugiego człowieka, to nasza odpowiedzialność za inne osoby”.

Obecnie mandat za brak maseczki w miejscu gdzie jest ona wymagana wynosi 500 złotych. Szymczyk zdradził, że na razie podwyżka kar nie jest planowana. Policja chce jednak wprowadzenia mechanizmu dzięki któremu odmowa przyjęcia mandatu będzie się wiązała z automatycznym skierowaniem wniosku o ukaranie do sądu oraz osobnym wnioskiem o wdrożenie postępowania administracyjnego do inspekcji sanitarnej. Celem tej zmiany ma być sprawienie aby „te dolegliwości były naprawdę odczuwalne”.

Zmiana zajdzie także dla osób, które są zwolnione z zasłaniania ust i nosa ze względów zdrowotnych. Szymczyk stwierdził, że wiele osób, które nie mają przeciwwskazań zdrowotnych do noszenia maseczek, nadużywa tego przepisu. Dlatego od soboty takie osoby będą musiały mieć przy sobie zaświadczenie od lekarza, że faktycznie cierpią na schorzenia uniemożliwiające zasłanianie twarzy i pokazać je policjantowi w trakcie kontroli. „Będziemy bardzo rygorystycznie podchodzić – jako funkcjonariusze – do obowiązku zasłaniania ust i nosa” – stwierdził.

Szymczyk zasugerował również, że policjanci znacznie częściej będą wystawiać mandaty. Poinformował, że minionej doby policjanci odnotowali 2150 naruszeń obowiązku zakrywania twarzy, ale wystawili zaledwie 100 mandatów i 50 wniosków o ukaranie. Jego zdaniem nie przynosi to efektu, o czym świadczyć ma fakt, że od początku kontroli policjanci odnotowali już 165 tysięcy naruszeń tego przepisu. Podkreślając intensywność działań policji dodał, że „chodzi o odwrócenie proporcji, jeśli chodzi o podejście do osób, które łamią przepisy. (…) Dziś 80 proc. to są pouczenia, a 20 proc. skutki finansowe przede wszystkim dla osób łamiących przepisy. Kiedy wzrasta liczba zakażeń musimy te proporcje przynajmniej odwracać”.

Szymczyk zapowiedział również kontrole tego, czy organizatorzy zgromadzeń przestrzegają limitu 150 osób. Poinformował, że dotychczas był on notorycznie omijany przez organizowanie kilkunastu albo nawet kilkudziesięciu zgromadzeń w tym samym miejscu. Jako przykład takiego działania podał ostatni Marsz Równości we Wrocławiu, w którym uczestniczyło ponad 10 tysięcy osób. “Chcemy wyeliminować z jednej strony cwaniactwo organizatorów, ale z drugiej strony dać narzędzia do egzekwowania przepisów policjantom, ale przede wszystkim organom gminy dać możliwość odmawiania rejestracji kolejnego zgromadzenia w tym samym miejscu” – zaznaczył.

Policja będzie również kontrolować dyskoteki i nocne kluby. “Kluby nocne i dyskoteki niestety często omijały przepisy na zasadzie takiej, że +tutaj tylko można się napić, zjeść+, a odbywały się tam imprezy do białego rana, gdzie konfiguracja osób była zupełnie przypadkowa i nawet później możliwość ustalenia kto z kim się tam spotkał jest praktycznie żadna” – stwierdził.

Źródło: Stefczyk.info na podst. PAP, Gazeta Prawna Autor: WM
Fot.

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij