Publicystyka

Polak ostatnim mistrzem olimpijskim. Jego dyscyplina znika… z powodu równości płci

Chód na 50 kilometrów to dyscyplina, która przez wiele lat dostarczała nam ogromnych emocji. Niegdyś mogliśmy się cieszyć z trzech złotych medali olimpijskich Roberta Korzeniowskiego, z kolei kilka dni temu Dawid Tomala niespodziewanie stanął na najwyższym stopniu podium. Jak się okazuje Polak może być ostatnim tego typu mistrzem olimpijskim. Wszystko z powodu likwidacji tejże konkurencji, przynajmniej na następnych Igrzyskach, przez MKOI. Powód? Parytety płci.

Atlanta, Syndey, Ateny – to właśnie na tych Igrzyskach mogliśmy cieszyć się z powodu złotego medalu Roberta Korzeniowskiego w chodzie na 50 km. W Tokio do wyczynów polskiego multimedalisty nawiązał Dawid Tomala, który dość sensacyjnie sięgnął po mistrzostwo w tej konkurencji, wprawiając polskich kibiców w euforię radości. Polak może zapisać się również na stałe do historii Igrzysk Olimpijskich – jako ostatni zdobywca złotego krążka w tej konkurencji, która znika z kanonu zawodów. Przynajmniej na czas kolejnych zawodów w Paryżu, które odbędą się w 2024 roku.

Międzynarodowy Komitet Olimpijski dąży bowiem do wyrównywania szans i zapewnienia parytetów płciowych. A z racji tego, że chód na 50 kilometrów nie ma swojego żeńskiego odpowiednika – to trzeba było zlikwidować męskie zawody w tej kategorii.

Niestety oznacza to zupełną marginalizację chodu na 50 kilometrów. Na najbliższych mistrzostwach świata wprowadzono chód na 35 kilometrów, dla kobiet i mężczyzn, na mityngach komercyjnych tej konkurencji się nie rozgrywa. Przez to spora grupa zawodników, specjalizująca się właśnie w “50”, zakończy kariery. Część spróbuje się zapewne przestawić na krótsze dystanse, ale nie jest to tak łatwe, jak mogłoby się wydawać – donosi portal Interia.pl

Paradoksalnie w Paryżu nie będziemy mieli do czynienia z pełnym równouprawnieniem. Zachowają się bowiem dyscypliny artystyczne, w tym pływanie synchroniczne i gimnastyka artystyczna, które są w całości zdominowane przez kobiety.

Źródło: Stefczyk.info na podst. Interia Autor: JD
Fot.

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij