Zacumowana na rzece w Belgradzie i wypełniona bawiącymi się ludźmi pływająca klubokawiarnia Kartel zaczęła tonąć w nocy z soboty na niedzielę; ewakuowano kilkadziesiąt osób – powiadomił w niedzielę serbski dziennik “Danas”.
Wiele osób zaczęło w panice skakać do wody, z której zostali wyciągnięci przez ratowników – poinformowały serbskie media. Według informacji służb medycznych w wyniku zdarzenia nikt nie ucierpiał.
“W ramach działań profilaktycznych sześć osób zabrano do centrum alarmowego. Zostały one zwolnione natychmiast po przeprowadzeniu badań” – powiadomiło ministerstwo spraw wewnętrznych Serbii.
Przyczyny incydentu nie są jeszcze znane.