Najnowsze wiadomości ze świata

“Najpodlejszy i najbardziej cyniczny atak”. Viktor Orban żąda przeprosin od Tuska

Viktor Orban zdenerwował się na Tuska i innych krytyków Węgier. Wystosował list do szefów partii członkowskich Europejskiej Partii Ludowej z żądaniem przeprosin.

30 marca Węgry przyjęły ustawę o ochronie przed koronawirusem. Dzięki niej rząd może „zawieszać stosowanie niektórych ustaw, odstępować od zapisów ustaw i podejmować inne nadzwyczajne kroki w celu zagwarantowania życia i zdrowia obywateli, bezpieczeństwa prawnego i stabilności gospodarki narodowej”. Wprowadzenie tej ustawy nie spodobało się w Unii. 17 kwietnia europosłowie wyrazili „poważne obawy” dotyczące powziętych przez Węgry kroków Wezwali w niej Komisję Europejską do pilnej oceny, czy działania rządu Orbana są zgodne z traktatami UE oraz wykorzystania wszystkich dostępnych środków – łącznie z sankcjami budżetowymi – mającemu zaradzić temu naruszeniu. KE stwierdziła, że zarzuty naruszania traktatów są bezpodstawne.

Swoje do i tak trudnej sytuacji musiał dodać jeden z najbardziej zapalonych krytyków Orbana Donald Tusk. 1 kwietnia napisał do członków EPL, że po zakończeniu pandemii trzeba będzie przemyśleć wykluczenie Fideszu z EPL. Potem powiedział niemieckim mediom, że Orban wykorzystuje kryzys aby rozszerzyć swoją władzę. “Ile razy w naszej historii widzieliśmy, jak politycy używają praw, które zostały prawidłowo uchwalone, aby rozszerzyć swoją władzę? Znacie to z Niemiec” – powiedział – “Jestem pewien, że Carl Schmitt byłby bardzo dumny z Viktora Orbana” Carl Schmitt był nazistowskim prawnikiem, którego praca miała na celu uzasadnienie legalności autorytarnych rządów Hitlera.

Słowa Tuska wywołały oburzenie na Węgrzech. Zdenerwowały również Orbana, który napisał list do liderów innych partii zrzeszonych w EPL. „Dziękuję naszym prawdziwym sojusznikom, że mimo wywieranej na nas presji pozostali wierni prawdzie i stanęli po naszej stronie. Od tych zaś, którzy z braku wiedzy lub z nieżyczliwości przyłączyli się do rozprzestrzeniania fake newsów, oczekuję, że przeproszą Węgrów i wyciągną odpowiednie konsekwencje” – napisał – „Twierdzono, że parlament został zamknięty, podczas gdy regularnie obraduje i jest miejscem gorących debat. Utrzymywano też, że zapewniłem sobie nieograniczoną władzę. Tymczasem jest odwrotnie: kompetencje parlamentu poszerzyły się na niekorzyść rządu”. Dodał, że parlament może w każdej chwili znieść stan zagrożenia i wycofać nadzwyczajne uprawnienia rządu.

Orban podkreślił, że Tusk „posunął się do tego, że przeprowadził analogię między krokami podjętymi na Węgrzech a Carlem Schmittem, zwolennikiem i ideologiem nazistowskiego reżimu niemieckiego” a europosłowie oparli swoją rezolucję na kłamstwach. „Umieszczając w treści rezolucji kłamstwa, posłowie Parlamentu Europejskiego uczynili z samych siebie i ze swojej instytucji pośmiewisko.(…) Wyrządzonej krzywdy nie da się już jednak naprawić” – podkreślił.

„Nie możemy pozwolić, by nasi polityczni przeciwnicy przywłaszczali sobie zasadę praworządności i degenerowali wspólne wartości do narzędzia politycznego.” – zakończył swój list Orban –”Wkrótce będziemy musieli zdecydować, czy pozwolimy, by nas podzielono, i będziemy się nadal sami osłabiać, czy też zjednoczymy się i pozostaniemy czołową konserwatywną siłą polityczną w Europie. W stojącym przed nami pełnym wyzwań okresie życzę dużo siły i mądrości”.

Źródło: Stefczyk Info na podst. Niezależna Autor: WM
Fot.

Polecane artykuły

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij