Najnowsze wiadomości z kraju

Morderstwo noworodka z Olecka: rusza śledztwo przeciwko urzędnikom

Wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik ujawnił, że w związku z morderstwem 9-miesięcznego dziecka w Olecku zostało wszczęte śledztwo w sprawie urzędników, którzy są oskarżani o przekroczenie uprawnień i niedopełnienie obowiązków służbowych.

W piątek w Olecku zmarła 9-miesięczna Blanka. Sekcja zwłok wykazała, że została pobita tępym narzędziem i wykorzystana seksualnie. Policja zatrzymała jej rodziców.

Szybko na jaw wyszły kolejne fakty. Jej matka, 35-letnia Anna W. miała mieć problemy z alkoholem i narkotykami. Miała czwórkę dzieci, każde z innym ojcem. Także ojciec Blanki, 45-letni Grzegorz W., miał często zaglądać do kieliszka. Anna W. już kilka tygodni po narodzinach Klaudii straciła prawa do opieki nad nią. Jak ustalił TVN powodem było to, że chodziła z nią po mieście i próbowała ją oddać przypadkowym ludziom. Dziewczynka trafiła do rodziny zastępczej, jednak w marcu sąd zgodził się na jej powrót do matki. Kurator, który często ją odwiedzał, nie zauważył żadnych niepokojących znaków.

„Od pierwszego momentu, kiedy mieliśmy informację, że doszło do tych czynów, zarówno prokuratura jak i resort sprawiedliwości podejmował działania” – powiedział wiceminister Wójcik TVN24 – „I na dziś mogę powiedzieć, że jeżeli chodzi o prokuraturę, to wczoraj zostało wszczęte śledztwo w kontekście artykułu 231 czyli niedopełnienie obowiązków i przekroczenie uprawnień”.

Śledztwo obejmuje cztery instytucje – sąd, policję, MOPS i kuratorów. „Jeżeli chodzi o resort sprawiedliwości to występujemy do rzecznika dyscyplinarnego, i to na cały kraj, ze względu na wagę tej sprawy, żeby rozważył wszczęcie postępowań dyscyplinarnych, jak również do rzecznika zajmującego się kuratorami”.

Wiceminister podkreślił, że w obecnej chwili nie chce przesądzać o winie gdyż nie dysponuje wszystkimi dokumentami i wglądem do akt. Stwierdził jednak, że widzi już pewne nieprawidłowości, jak na przykład fakt, że rodziną Blanki zajmował się kurator społeczny a nie zawodowy oraz to, że jeszcze w lutym matka przyznawała, że nie jest gotowa na przyjęcie dziecka.

Źródło: TVN24, PAP Autor: WM
Fot.

Polecane artykuły

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij