Strażacy mieli bardzo ciężką noc. Z powodu niżu Julia i spowodowanych nim ulew i wichur musieli interweniować ponad 2 tysiące razy.
Większość interwencji dotyczyła na szczęście połamanych drzew połamanych przez wiatr. Na przykład przed szpitalem w Namysłowie drzewo wywróciło się na zaparkowane tam samochody. Zazwyczaj jednak strażacy usuwali konary i gałęzie które spadły na ulice.
Jak poinformował zastępca dyrektora Rządowego Centrum Bezpieczeństwa wiatr uszkodził także 150 budynków mieszkalnych i 106 budynków gospodarczych. Zerwał 32 dachy. Na razie brak informacji o tym, aby ktoś został w związku z tym ranny.
Wiatr i upadające drzewa w wielu miejscach uszkodziły sieć energetyczną. Według informacji RCB bez prądu pozostaje około 76 tysięcy odbiorców.