Usunięcie tablicy upamiętniającej polskich bohaterów, żołnierzy podziemia niepodległościowego, z siedziby Ministerstwa Klimatu i Środowiska to działanie przypominające metody komunistów z okresu PRL. Oni także chcieli ich wymazać z polskiej historii – napisał w portalu X rzecznik IPN Rafał Leśkiewicz.
Przypomniał, że jednym z celów działań IPN jest odnalezienie bezimiennych mogił żołnierzy podziemia niepodległościowego i przywrócenie zbiorowej pamięci z której byli wymazywani w okresie PRL. „To działanie ministerstwa przypomina działania komunistów z lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych, gdy próbowano wymazać ze zbiorowej pamięci fakt istnienia podziemia antykomunistycznego” – podkreślił rzecznik IPN.
O sprawie informował w czwartek przedpołudniem w mediach społecznościowych m.in. poseł PiS Wojciech Skurkiewicz, który zamieścił fotografie w portalu X fotografie wykonane podczas kontroli poselskiej. „Tak wygląda tablica poświęcona Żołnierzom Niezłomnym w Ministerstwie Klimatu i Środowiska. @hennigkloska wprowadza nowe porządki… Barbarzyństwo to najdelikatniejsze słowo cisnące się na usta!” – napisał polityk.
Barbarzyńcy 😡 #Koalicja13grudnia https://t.co/7l9ws5BkN8
— Wojciech Skurkiewicz (@WSkurkiewicz) January 25, 2024
Poseł Dariusz Matecki informował, że tablice znajdowały się w strefie niedostępnej dla większości interesantów ministerstwa. Dodał, że posłowie PiS nie uzyskali od urzędników MKiŚ informacji o powodach usunięcia tablicy. „Potwierdzamy wyszarpanie tablic: Polski Walczącej, Żołnierzy Wyklętych, Armii Krajowej i NSZ. Dyrektor Generalna nie chce nam udzielić informacji, kto odpowiada za zdjęcie tablic. Nie chcą również przekazać informacji gdzie znajdują się te tablice” – napisał w portalu X. Polityk zwrócił się również do minister klimatu i środowiska Pauliny Hennig-Kloski: „@hennigkloska przeszkadza Wam Polska Walcząca? Przeszkadza Wam +Inka+? Czy przeszkadza Wam Armia Krajowa?”.