W Londynie doszło do niecodziennej tragedii. Mężczyzna zginął po tym, gdy przygniotła go uliczna toaleta.
Zdarzenie miało miejsce w piątek, ok. 13, przed teatrem Palace Theathre w londyński West Endzie. Dwadzieścia lat wcześniej władze tej dzielnicy zainstalowały tam toalety z pisuarami, które w dzień chowają się w ziemi, a wieczorem podnoszą na hydraulicznych podnośnikach. Ich celem było ograniczenie zjawiska oddawania moczu w miejscach publicznych przez wracających z pubów Brytyjczyków.
https://twitter.com/IndMediaGroup/status/1619325691010637824?s=20&t=6N6nZOtW1-AVvXSQwg3L3w
Brytyjskie media informują, że ofiara była pod ziemią, gdzie prowadziła konserwację jednej z toalet. Ta, z nieznanych na razie przyczyn, opadła, przygniatając ją. Na miejsce wezwano służby ratunkowe, a na słynnym placu Trafalgar wylądował śmigłowiec pogotowia lotniczego.
Some excitement on Trafalgar Square today – an emergency response team arrives by helicopter. Lots of police and fire personnel – First Responders obviously on the job. The source of the emergency is not clear yet. pic.twitter.com/k1xsoIGK3k
— Ralph Goodale (@RalphGoodale) January 27, 2023
Niestety było już za późno. BBC informuje, że mężczyzna – którego tożsamość nie została ujawniona – zginął na miejscu. Londyńska policja metropolitarna poinformowała, że jego rodzina została już o tym powiadomiona, a okolica będzie na razie odcięta kordonem. W teatrze trwają obecnie przedstawienia popularnej sztuki opartej o powieści o Harrym Potterze, mimo tragedii nie zostały anulowane.