Najnowsze wiadomości ze świata

Medwiediew zdradził szokujące plany Rosji. Potem tłumaczył, że to hakerzy

Były prezydent Rosji i wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Dmitrij Miedwiediew zamieścił w mediach społecznościowych szokujący wpis, w którym zdradził plany i ambicje Kremla. Wpis został szybko usunięty, a jego współpracownicy twierdzą, że doszło do ataku hakerskiego.

Miedwiediew na swoim profilu w serwisie vKontakte napisał, że upadek ZSRR był błędem, ale Kreml ma zamiar go naprawić. „Nikt nie powinien mieć wątpliwości, że fatalny błąd, który miał miejsce na początku lat dziewięćdziesiątych, zostanie naprawiony, nigdy nie będzie parad suwerenności i wszystkie narody, które zamieszkiwały niegdyś wielki i potężny Związek Radziecki, znów będą żyły razem w przyjaźni i wzajemnym zrozumieniu” – napisał dodając, że już zaczęli iść tą drogą. „Po wyzwoleniu Kijowa i wszystkich terenów Małej Rusi od band nacjonalistów głoszących wymyślony przez nich ukrainizm, Rosja znów stanie się zjednoczona, potężna i niezwyciężona” – stwierdził.

Polityk przyznał otwarcie, że podbicie Ukrainy to dopiero początek rosyjskich ambicji. „Po tym, pod zjednoczoną ręką Moskwy, prowadzeni przez naród słowiański, przejdziemy do kolejnej kampanii na rzecz przywrócenia granic naszej ojczyzny, które, jak wiadomo, nigdzie się nie kończą. Wszystkie odebrane nam ziemie podlane były krwią naszych przodków, zdobytą w licznych bitwach na przestrzeni wieków. I nie zamierzamy ich nikomu cedować” – stwierdził. Przywołał w tym kontekście Gruzję przypominając, że była częścią Imperium Rosyjskiego. Podkreślił, że Północna i Południowa Osetia, Abchazja i pozostałe terytoria Gruzji „mogą być zjednoczone tylko jako jedno państwo z Rosją”.

Były prezydent zaatakował również Kazachstan. Stwierdził, że to „sztuczne państwo” i oskarżył go o ludobójstwo Rosjan. Te same kłamstwa Kreml mówił o Ukrainie przed agresją. „Nie zamierzamy przymykać na to oczu. Dopóki nie przyjdą tam Rosjanie, nie będzie porządku” – grzmiał.

Wpis Miedwiediewa po paru minutach zniknął z jego profilu. Pracownicy jego biura wydali oświadczenie, że wcześniej padł ofiarą ataku hakerskiego. Naszej redakcji udało się nieoficjalnie ustalić, że za tym atakiem stoją dwaj słynni amerykańscy hakerzy – Jack Daniels i Johny Walker.

Źródło: Stefczyk.info na podst. Salon24 Autor: WM
Fot.

Polecane artykuły

0 0

Prezydent o programie Nuclear Sharing: deklarujemy gotowość

0 0

Miłośniczka kryminałów zatrzymana podczas… włamania

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij