Limuzyna Komorowskiego złamała przepisy. Były prezydent spieszył się po chałkę

Bronisław Komorowski wraz ze swoim kierowcą zaliczyli wpadkę. Limuzyna byłego prezydenta została przyłapana, jak przejeżdżała na czerwonym świetle. Jak się okazało łamanie przepisów drogowych miało związek z zakupami w piekarni.

„Super Express” informuje o incydencie z udziałem Bronisława Komorowskiego i jego kierowcy. Reporterzy gazety byli świadkami jak limuzyna, którą podróżował były prezydent przejechała na czerwonym świetle. Miało to miejsce na warszawskiej Pradze-Północ.

Pracownikom gazety udało się ustalić dokąd jechał Komorowski. Okazuje się, że łamiąc przepisy limuzyna głowy państwa z lat 2010-2015 gnała do piekarni przy ulicy Stalowej. Tam były prezydent zakupił chałkę.