Najnowsze wiadomości z kraju

Kto zastąpi Andrzeja Dudę? Pojawiły się nazwiska

Super Express ujawnił, że Jarosław Kaczyński już zastanawia się kogo PiS wystawi w najbliższych wyborach prezydenckich. Według ich źródeł największe szanse mają dwie znane kobiety.

Andrzej Duda rozpoczął współpracę z PiS w 2005 roku jako doradca legislacyjny. Dwa lata później wystartował bez powodzenia w wyborach do Sejmu. W czasie kadencji Lecha Kaczyńskiego był podsekretarzem stanu w Kancelarii Prezydenta RP. Po złożeniu dymisji po zwycięstwie Bronisława Komorowskiego próbował zostać prezydentem Krakowa, ale udało mu się tylko zostać radnym. W 2011 roku został posłem a w 2014 roku europosłem.

Kiedy PiS zdecydował, że to właśnie Duda będzie ich kandydatem w wyborach prezydenckich wiele osób było zdziwionych tą decyzją. Duda miał wprawdzie opinię kompetentnego i merytorycznego posła, ale był relatywnie mało znany. Mimo tego udało mu się pokonać w drugiej turze walczącego o reelekcję Bronisława Komorowskiego. W zeszłym roku zdobył drugą kadencję, pokonując Rafała Trzaskowskiego. Zgodnie z konstytucją Duda nie będzie mógł jednak wystartować po raz trzeci w 2025. I chociaż do tych wyborów zostało jeszcze sporo czasu, to według SE kierownictwo PiS już teraz zastanawia się kogo wystawić na jego miejsce.

Według informatora SE, osoby blisko kierownictwa PiS, największe szanse na to mają dwie kobiety. Jedną z nich jest marszałek Sejmu Elżbieta Witek. Rozmówca SE zauważa, że marszałek „dzielnie buduje swoje otoczenie” i ma poparcie m.in. marszałka Terleckiego. Zauważa też, że to właśnie ona obok prezesa PiS i premiera Morawieckiego prezentowała Polski Ład, kluczowy projekt rządu.

Drugą kandydatką jest była premier Beata Szydło. Od początku cieszyła się wielką sympatią wyborców prawicy, a jej kadencja na stanowisku premiera tylko tę sympatię utwierdziła. Dowodził tej sympatii fakt, że kiedy w 2019 roku wystartowała w wyborach do europarlamentu, to dostała ponad pół miliona głosów – najwięcej z wszystkich kandydatów w całym kraju. Po odejściu z funkcji premiera zrobiło się o niej jednak relatywnie cicho – i wiele osób spekulowało, że tak popularnego polityka „wyciszono” bo jest szykowana na inne, wyższe stanowisko.

Według rozmówcy SE to właśnie Szydło jest faworytką Kaczyńskiego. „O silnej ostatnio pozycji Szydło świadczy to, że to jej człowiek, Henryk Kowalczyk, został nowym wicepremierem i ministrem rolnictwa” – podkreślił.

Warto zauważyć, że SE już we wrześniu zeszłego roku informował o tym, że PiS zastanawia się nad nowym kandydatem. Wtedy źródła dziennika wymieniały wśród potencjalnych kandydatów oprócz Szydło także obecnego premiera Mateusza Morawieckiego oraz pierwszą damę Agatę Kornhauser-Dudę. Do 2025 roku wiele jednak może jeszcze ulec zmianie, tym bardziej, że w 2023 czekają nas kolejne wybory parlamentarne.

Źródło: Stefczyk.info na podst. Polsat News Autor: WM
Fot.

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij