Kryzys w senackiej koalicji. PSL stawia warunki KO

Senator PSL i wicemarszałek senatu Piotr Zgorzelski zdradził warunki jakie jego ugrupowanie postawiło Koalicji Obywatelskiej. Zagroził, że ich niespełnienie może oznaczać rozpad koalicji w Senacie.

Dzisiaj w Warszawie ma miejsce protest branży rolniczej zorganizowany przez AGROunię. Jego uczestnicy wyrażają sprzeciw przeciwko nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt, która ich zdaniem zabije polskie rolnictwo, szczególnie branżę hodowlaną. Delegacja rolników ma spotkać się z prezydentem Andrzejem Dudą. Lider AGROunii Michał Kołodziejczak zapowiedział, że nie skończy się na jednej manifestacji.

Wcześniej Zgorzelski zapowiedział na antenie Polsat News, że również weźmie udział w tym proteście. Stwierdził, że ten protest ma służyć „walce o etos polskiego rolnika”. W ostrych słowach skrytykował również samą ustawę. Stwierdził m.in., że „to nie jest troska o zwierzęta”. „Najbardziej o zwierzęta troszczą się polscy rolnicy. Oni wokół nich chodzą, pracują od świtu do wieczora” – powiedział – „Kategorycznie protestuję przeciwko temu, żeby polskich rolników nazywać sadystami”.

Obecnie nowelizacja ustawy znajduje się w Senacie. Polityk ujawnił, że PSL złożyło do niej poprawki, z których trzy mają dla nich fundamentalne znaczenie. Pierwsza dotyczy usunięcia zakazu uboju rytualnego na eksport. Zgorzelski wyjaśnił, że mięso halal i koszer to 58% polskiego eksportu drobiu i 35% eksportu wołowiny. Druga poprawka wymaga, aby prowadzącym inspekcję członkom organizacji ekologicznych – które nazwał „ekoORMO” – towarzyszyli przedstawiciele inspekcji weterynaryjnej. Trzecia zakłada wydłużenie vacatio legis czyli czasu do wejścia ustawy w życie. Obecnie ma ono trwać rok ale PSL chce, aby dla przedsiębiorców działających w branżach dotkniętych tą ustawą wyniosło aż 10 lat.

Zgorzelski zdradził, że od przyjęcia tych poprawek może zależeć przyszłość senackiej współpracy z KO. Zadeklarował, że “jeżeli nie zostaną przyjęte w Senacie, i zostaną odrzucone głosami senatorów Platformy Obywatelskiej, to uznamy, że nasza obecność w większości senackiej może być zakończona”. Podkreślił, że w takiej sytuacji sam będzie rekomendował jej zakończenie.