Katastrofa rosyjskiego okrętu podwodnego. Są ofiary śmiertelne Najnowsze wiadomości ze świata

Katastrofa rosyjskiego okrętu podwodnego. Są ofiary śmiertelne

Ministerstwo Obrony Rosji ujawniło, że na pokładzie ich atomowego okrętu podwodnego wybuchł pożar. 14 marynarzy straciło życie.

Pożar miał miejsce w poniedziałek, kiedy okręt znajdował się w rosyjskich wodach terytorialnych, gdzie zbierał pomiary biometryczne do prowadzonego przez wojsko badania. Marynarze mieli zginąć z powodu zatrucia toksycznym dymem, który powstał z powodu pożaru na pokładzie. Przyczyna pożaru jest na razie nieznana, ma ją ustalić dopiero śledztwo. Okręt udało się uratować, został odholowany do portu w Seweromorsku, głównej bazy Floty Północnej.

Ministerstwo Obrony FR nie podało o jaki typ okrętu chodzi. Rosyjska agencja prasowa RBK ujawniła jednak, powołując się na źródło w siłach zbrojnych, że katastrofa spotkała okręt AS-12 Łoszarik.

AS-12 to mały, zaledwie 60-metrowy okręt o napędzie atomowym. Jego budowę rozpoczęto pod koniec lat osiemdziesiątych, ale upadek ZSRR i problemy finansowe Rosji sprawiły, że trafił do służby dopiero w 2003 roku. Oficjalnie jednostka ta ma służyć do prowadzenia badań i operacji ratunkowych. Ma również być wykorzystywana do prowadzenia „operacji specjalnych” – zachodni analitycy spekulują, że może tu chodzić o np. zakładanie podsłuchów na podmorskich kablach komunikacyjnych lub ich zrywanie. Na dobrą sprawę niewiele jednak wiadomo – Rosjanie są bardzo oszczędni w udzielaniu informacji o własnym sprzęcie.

Ministerstwo Obrony nie podało ilu marynarzy znajdowało się na pokładzie gdy wybuchł pożar. Stan osobowy tej łodzi to 25 osób, nie wiadomo jednak, czy wszyscy byli obecni w trakcie tej misji. Doktor

Wojciech Szewko ujawnił na Twitterze, że Władimir Putin odwołał wszystkie spotkania i zamiast tego spotkał się z ministrem obrony. Unia Europejska miała natomiast zwołać spotkanie Rady Bezpieczeństwa a wiceprezydent USA Mike Pence został wezwany do Białego Domu. Spekuluje się, że te ruchy mają mieć związek z katastrofą. Być może więc operacja, którą prowadził Łoszatnik, nie była tak niewinna jak twierdzi Rosja. Nie byłoby w tym nic dziwnego – podczas Zimnej Wojny zarówno Rosja jak i USA na szeroką skalę wykorzystywały okręty podwodne do prowadzenia działalności szpiegowskiej.

Źródło: BBC Autor: WM
Fot.

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij