Jest decyzja sądu. Teksańska ustawa antyaborcyjna znowu obowiązuje

Teksańska ustawa antyaborcyjna znowu zaczęła obowiązywać. Sąd apelacyjny odwrócił wyrok sądu niższej instancji.

Teksas przyjął w maju radykalną jak na amerykańskie warunki ustawę antyaborcyjną. Zabraniała większości aborcji, poza tymi dla ratowania życia matki, po momencie w którym można już wykryć bicie serca dziecka, co zwykle ma miejsce w ok. 6 tygodnia. Osoby ją łamiące mogły być pozywane do sądu przez każdego obywatela USA, który mógł zażądać od nich 10 tysięcy dolarów odszkodowania. Jej niecodzienna forma została wprowadzona aby uchronić ją przed zablokowaniem w sądach przez aborcjonistów.

Ustawa oczywiście od razu została pozwana do sądu przez zwolenników zabijania dzieci. Tuż przed jej wejście w życie we wrześniu poprosili Sąd Najwyższy USA o to, aby ją zablokował do czasu zakończenia postępowań – ten jednak się na to nie zgodził. Kilka dni temu na wniosek Departamentu Sprawiedliwości zgodził się jednak na to nominowany przez Obamę sędzia okręgowy Robert Pitman. W uzasadnieniu swojej decyzji stwierdził, że ta ustawa stanowi atak na „konstytucyjne prawo do aborcji” i jego sąd nie pozwoli na jej działanie przez choćby jeden dzień więcej.

Teksański prokurator generalny Ken Paxton złożył apelację od tej decyzji. Sąd Apelacyjny 5go Okręgu zdecydował się na cofnięcie decyzji Pitmana. Oznacza to, że ustawa będzie obowiązywać do momentu, w którym sąd uzna w wyroku, że jest niezgodna z amerykańskim prawem.

Jej losy ostatecznie rozstrzygną się jednak najprawdopodobniej przed Sądem Najwyższym. Wcześniej jednak, bo już na początku grudnia, na jego wokandę trafi sprawa mniej radykalnej ustawy antyaborcyjnej wprowadzonej przez Missisipi. Aborcjoniści twierdzą, że mający po raz pierwszy od dekad konserwatywną większość SCOTUS przy jej okazji może obalić precedens prawny utworzony przez słynną sprawę Roe v. Wade, który zalegalizował w USA aborcję.

Teksas jest już na to gotowy. Podobnie jak kilka innych rządzonych przez prawicę stanów przyjął już jakiś czas temu tzw. trigger law. To radykalna ustawa antyaborcyjna niemal całkowicie zabraniająca zabijania dzieci. Została już przyjęta przez władzę ustawodawczą i podpisana przez gubernatora i zacznie automatycznie obowiązywać jak tylko upadnie Roe v. Wade.