Do mediów społecznościowych trafiło nagranie sprzeczki, do jakiej doszło pod jedną z londyńskich galerii handlowych. Agresywny mężczyzna zaczął stawiać się jednemu z ochroniarzy – co nie skończyło się dla niego dobrze.
Zdarzenie miało miejsce przed centrum handlowym Boxpark, w pobliżu stadionu Wembley. Według oświadczenia prezesa sieci Boxpark Rogera Wade’a grupa agresywnych mężczyzn zaczepiała klientów i pracowników. Mieli ich wyzywać, pluć i bić. Ochroniarze interweniowali i wyprowadzili ich poza budynek.
Na nagraniu, które szybko stało się hitem w mediach społecznościowych, widać jednego z tych mężczyzn, jak wyzywa pracowników centrum, w pewnym momencie próbuje też uderzyć jednego z nich. Jeden z ochroniarzy w końcu odgania go od wejścia, a mężczyzna zbliża się do drugiego ochroniarza, który stoi na chodniku. Podnosi ręce do ciosu, ale ochroniarz jest szybszy – wyprowadza szybki cios, po którym agresywny mężczyzna traci przytomność.
Former British heavyweight champion Julius Francis (who fought Mike Tyson) now working as security at BOXPARK Wembley and dealing with some trouble today…
[🎥 @GloryGloryTott]pic.twitter.com/MDL9yVLfZ9
— Michael Benson (@MichaelBensonn) June 13, 2022
Napastnik najwyraźniej nie był fanem boksu. Bo gdyby był, to by wiedział, że ochroniarz, którego próbuje zaatakować, to były zawodowy bokser wagi ciężkiej Julius Francis. W swojej karierze 57-letni Francis stoczył 48 walk, z których wygrał 23, z czego 12 przez nokaut. Walczył m.in. z legendarnym Mikiem Tysonem. Rękawice odwiesił w 2006 roku, po czym stoczył jeszcze jedną walkę w MMA. Jak widać nie zapomniał jeszcze jak się walczy.
Wade napisał w oświadczeniu, że w pełni popiera działanie Francisa, którego nazwał jednym z najmilszych ludzi, jakich zna. Dodał, że jego zdaniem był to ewidentny przykład samoobrony, a jego krytycy powinni postawić się w jego sytuacji. Sprawę obecnie bada policja, ale nikt nie został jeszcze aresztowany lub przesłuchany.