– W związku z umieszczeniem reklamy niespełniającej zasad i warunków określonych Uchwałą Krajobrazową (…) proszę o usunięcie lub dostosowanie do ustaleń Uchwały – tak, według portalu Tysol.pl, brzmi pismo, które wpłynęło do biura parafii Św. Brygidy w Gdańsku z gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni.
Wezwanie, które do parafii Św. Brygidy w Gdańsku wystosował gdański ZDiZ, jest spowodowane… tablicą, z logo “Solidarności”, która – zdaniem urzędników – narusza lokalne prawo. Ks. Ludwik Kowalski, proboszcz parafii Św. Brygidy w Gdańsku, zdjął sporną tablicę, choć nie ukrywa, że uznaje decyzję miasta za niezrozumiałą.
W portalu Tysol.pl czytamy, że ks. proboszcz przypomina, że “„Solidarność” wraz z ludźmi tego miejsca zawsze była wierna wartościom ojczyźniamym, „Solidarności” ale i miastu:
– Dzięki temu miejscu następuje jakaś promocja Gdańska w świecie. Dlatego dla mnie to niezrozumiałe – mówi ks. L. Kowalski.
Znacznie ostrzej komentuje zdarzenie szef „Solidarności” Piotr Duda:
– Dla mnie to kolejny skandal, bo jak czytamy w dokumencie jasno wynika że traktują to jako reklamę komercyjną. Nie rozumiem jak słowa Św. Jana Pawła II i logo „Solidarności”, które w tym mieście i w tym miejscu są święte można traktować jako komercyjne hasło. Jako reklamę. Ci ludzie powinni dzisiaj zaprotestować przeciwko temu co wyrabiają gdańskie władze samorządowe – wzywa przewodniczący “S”.
Piotr Duda przywołał też reklamę na ul. Miszewskiego w Gdańsku, gdzie na rusztowaniach pojawiła się wielkoformatowa reklama komercyjnego banku:
– Stąd zadaje pytanie, czy chodzi tu o wygląd i krajobraz Gdańska, czy inne względy? – pyta retorycznie Piotr Duda.